rutel rutel
46
BLOG

Tomasz Lis jako lider dziennikurestwa.

rutel rutel Polityka Obserwuj notkę 2

Zobaczmy razem co Tomasz Lis mówi o rządach Najjaśniejszej Rzeczypospolitej:

„…to rządy propagandy, które przyniosły wielkie spustoszenie w naszej polityce, w życiu publicznym i w świadomości wielu Polaków”

Fakt, nie głupi facet! Już nawet Wyborcza zaczyna mówić o „pijarowskich sztuczkach” posła Nowaka. Nie wątpliwie powtarza za Lisem.

„Spustoszenia w gospodarce na szczęście nie było, bo ta wzięli w ręce sami obywatele.”

Co prawda nie do końca się zgadzam, bo po pierwsze spada PKB a ceny szaleją i po drugie dla mnie gospodarka to też Służba Zdrowia i Edukacja – a te jakże istotne dziedziny naszego życia, już dwie gwiazdy z PO – Kopacz i Hal - zdążyły tak skopać ,że nie jest to małe halo!

„Miała być lepsza Polska, miało być lepsze państwo, miały być lepsze rządy, miało być więcej solidarności, miała być wzmocniona pozycja Polski, miały być prawdziwe publiczne media, mieli rządzić fachowcy.”

Powiem uczciwie, że jeszcze tak trafnej analizy rządów Tuska nie słyszałem.  Fakt – miała być Irlandia  - a co jest?  Jozin z Bazin? Jeśli Tusk miał na myśli Irlandię , która wczoraj odrzuciła traktat reformujący, to „pośmiewiskiem” zostaniemy na pewno, jak nas raczył pouczać  platformowy specjalista od „nie bydła”. No i to, ze miały być lepsze rządy! A ja jak dzisiaj usłyszałem Rostkowskiego, to naprawdę zacząłem się bać o moje oszczędności! Po co ty chłopie wychodziłeś na mównicę?  Żył bym sobie dalej w błogiej iluzji o rządach fachowców a tak …pękło!  Miało być więcej solidarności  -  a tu Kopacz mówi coś jak by w stylu  -  niech babcie i dziadkowie bulą kasę doktorom, a jak nie to zapraszam na powązki!  Tak, tak… budżet zaoszczędzi – czyli w wydaniu Tuska – my wszyscy (zaiste prawdziwa solidarność).

Ale lećmy dalej…

Wzmocniona pozycja polski… O tak! Szczególnie w umowie, którą podpisała Katarzyna Hal z Niemcami. Myślę o tej dotyczącej „komisji historycznej”. Tusk wybulił 5 milionów euro za ….frajer. Dokładnie za nic. Po prostu nie mamy nic do gadania! I jak tu się dziwić, ze przy takiej polityce zagranicznej  - kolejnej gwiazdy PO – Radosława Sikorskiego – śmieją się z nas już nie tylko Czesi ale i Amerykanie. Jak tu się dziwić, że Ukraińcy nam nie wierzą a Litwini wprost twierdzą , ze ich oszukaliśmy!

Miały być prawdziwe publiczne media ale jak te media maja być prawdziwe jeśli jest w nich Lis ? a jego żona w Wiadomościach twierdzi, ze odkryte dowody agentury Wałęsy na rzecz SB …..są dowodem jego niewinności.  Czy to są prawdziwe publiczne media? Bo ja widzę tylko, że Król jest nagi! A walka z korupcją s-pitera-liła się do reszty!

Tomasz Lis pisze dalej…

„A jak jest ?”

I dalej doszczętnie demaskuje TUSKA!

„To wiemy.  Mieliśmy więc  doczynienia nie z wielkim przełomem i nie z wielkim „wzmożeniem moralnym” ale z wielkim oszustwem. Jak długo Polacy, a przynajmniej część z nas dadzą się oszukiwać?”

Dzisiaj odpowiedzi na pytanie, jak jeszcze długo Polacy dadzą się oszukiwać Tuskowi i jego platformie , szuka  nie tylko Lis ale i socjologowie polityki a nawet psychiatrzy!  Odpowiedz też jest podobna do tej, której udzielają  specjaliści od socjologii. Lis mówi…

„Nie wiem. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. I nie ja jestem jego adresatem. Adresatem są wszyscy obywatele. POLACY”

WIDZICIE PAŃSTWO… , TYLKO, ŻE LIS TO WSZYSTKO PISAŁ NIE O Tusku i o PO ale … o PiSie!  Znalazłem to na tylnej okładce jego książki z końca ubiegłego roku „Pis-neyland” . Tam znajduje się jego „sztandarowa” wypowiedz zaczynająca się od słów „Ostatnie dwa lata w Polsce…”  a z dalszą treścią już Państwa zapoznałem.

Teraz może państwo bardziej zrozumiecie moja opinię, że Lis po prostu kocha uprawiać „dziennikurestwo” . A jak można inaczej nazwać człowieka, który odwraca znaczenie pojęć ? Jak inaczej można nazwać hipokrytę? Hipokrytę pełniącego zawód publicznego zaufania jakim jest dziennikarstwo?  I to  „wielkie spustoszenie” jakie czyni on w życiu społecznym Polaków?  Dziennikurwiarzem? Ocenę pozostawiam Państwu.

 

Na koniec jeszcze tylko „perełka”:

„Rżnięcie głupa ma wiele odmian, może też być stopniowane. Można rżnąć głupa trochę, trochę bardziej, bardzo, całkowicie a nawet totalnie. Ale u źródeł tej postawy jest traktowanie społeczeństwa instrumentalnie, niczym stada baranów,  któremu można powiedzieć co się chce, obiecać wszystko i pogonić, gdzie wola. Można, biorąc pod uwagę rotację w polityce, wynosząca jednak w górę wciąż te same od lat znane postaci, kłamać w żywe oczy.  Warto więc na moment dogrzebać się do źródłosłowu sformułowania „rżnąć głupa” i się zastanowić.  Czy rżnąć głupa to tyle, co udawać idiotę? Czy może wykonywać pewna czynność na kimś, kogo się za idiotę uważa?”

A kto to powiedział? Tak zgadli Państwo! Lis – w książce „Polska, głupcze”

Tak więc Lis nie rżnie głupa totalnie! On po prostu polaków uważa za idiotów! Na których można „wykonać pewną czynność”!

Zresztą tak samo uważa też Tusk i jego platforma, która jak nikt potrafi kłamać w żywe oczy! Na przykład o tym, że prywatyzacji szpitali nie będzie (parafrazując Sawicką „kręcenia lodów”nie będzie).  Dodatkowo jeszcze te instrumentalne traktowanie przez jego pijarowców , społeczeństwa jako stada baranów. Ffaktycznie , rżnięcie głupa do władzy wynosi ciągle tych samych ludzi! Głównie z dawnej SB i WSI lub WSI24!

  

rutel
O mnie rutel

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka