Jeszcze jedno socjalistyczne ograniczenie drobnej działalności g

Ograniczenie wprowadził ... zgadnijcie ... Minister Zdrowia.
6 czerwca tego roku pan minister wydał rozporządzenie w sprawie dostaw bezpośrednich środków spożywczych. Jest ono skutkiem własnych "przemyśleń" pana profesora, ponieważ prawo europejskie pozostawiło w tym względzie państwom członkowskim dowolność w ustaleniu zasad dotyczących higieny środków spożywczych. Konkretnie w prawie europejskim ustalono tak:

2. Niniejsze rozporządzenie nie ma zastosowania do:

(a) produkcji podstawowej na własny domowy użytek;
(b) domowego przygotowywania, przetwarzania lub składowania żywności na własny domowy użytek;
(c) bezpośrednich dostaw, dokonywanych przez producenta, małych ilości surowców do konsumenta końcowego lub lokalnego zakładu detalicznego bezpośrednio zaopatrującego konsumenta końcowego;
(...)

Na końcu podam linki do tych nieszczęsnych aktów prawnych (rozporządzenia pana profesora i rozporządzenia Parlamentu Europejskiego), a teraz podam, co z tego wynika.

Pan profesor raczył ustalić, że rolnicy - drobni producenci rolni, sprzedający zboża, owoce, warzywa, zioła, grzyby pochodzące wyłącznie z własnych upraw lub pochodzące z dokonywanych osobiście zbiorów ziół i runa leśnego, mają prawo:
(1) sprzedawać te produkty wyłacznie na terenie własnego województwa lub województw przyległych (!!!),
(2) sprzedawać w ilości nie przekraczającej swoich rocznych plonów poszczególnych surowców, lub w przypadku zbiorów ziół i runa leśnego - w ilości zebranej osobiście,

oraz ustalił, że ci rolnicy mają obowiązek:
(1) przestrzegać wymagań higienicznych określonych w części A załącznika I do unijnego rozporządzenia nr 852/2004 (dla tych rolników podaję link na końcu wpisu :-)
(2) prowadzić dokumentację określoną w tym unijnym rozporządzeniu :-)
(3) czyścić i dezynfekować urządzenia, sprzęt, wyposażenie i narzędzia (gdyby nie ten akt prawny, to rolnicy nie czyściliby swoich narzędzi :-)

Teraz już "baba" z Podkarpacia nie ma prawa do sprzedaży w Warszawie !

Przypominam, że treść rozporządzenia była w miarę dowolna, nie była narzucona prawem unijnym. Mogła być rozsądna - powstała właśnie taka. Rozporządzenie unijne nie dotyczy rolników, ale pan profesor ustalił, że dotyczy.

 

 

Komentarz UPR: "Nawet za czasów komunistycznych były okresy większej wolności. Jak widać nie mający nic do powiedzenia lekarzom i pielęgniarkom pan minister ma sporo do powiedzenia rolnikom".

---

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA z dnia 6 czerwca 2007 r.
w sprawie dostaw bezpośrednich środków spożywczych:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/0774.htm

Rozporządzenie (WE) nr 852/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady
z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie higieny środków spożywczych:
http://www.hotelarze.pl/prawo-zywnosciowe/rozp-852-2004-we-higiena.php

Artykuł na ten temat stronie UPR:
http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=74&aid=5873