Połóż rękę na sercu
Otwórz oczy szeroko i skacz!
Powiedz: Teraz lub nigdy
Zamiast: Będzie co ma być
I nie czekaj aż głód spełni
Twoje cierpienie! Tak!
(Norwid-Po to właśnie)
Czy możemy wspólnie nie dopuścić do objęcia przez Tuska teki premiera? Proceduralnie to może być możliwe. Szczególnie po złamaniu dobrego zwyczaju parlamentarnego jakim była akceptacja dla suwerennych decyzji klubów sejmowych w wysuwaniu przez te gremia kandydatur na wicemarszałków i zablokowaniu przez tzw. większość parlamentarną kandydatury posłanki Witek na to stanowisko. Jeśli większość sejmowa desygnuje Tuska na premiera, Prezydent może taką desygnację nie zaakceptować, bądź ją zawetować.
Powodów jest "tysiąc." Część z nich wymienił z trybuny sejmowej parę dni temu Premier Morawiecki podczas debaty nad raportem komisji do spraw wpływów rosyjskich. Ale to czubek góry lodowej. W przeciekach o składzie rządu Tuska pojawiają się "upiory przeszłości".
Politykę zagraniczną ma kreować autor słynnej mowy berlińskiej określanej w obiegowej retoryce jako "hołd berliński".
Co mówił wtedy Sikorski: „Stoimy przed wyborem, czy chcemy być prawdziwą federacją, czy też nie. Jeżeli ponowna nacjonalizacja lub rozpad są nie do zaakceptowania, pozostaje nam tylko jedna możliwość: sprawienie, by Europą w końcu można było rządzić, a co za tym idzie, doprowadzenie z czasem do Europy bardziej wiarygodnej”.
„Domagam się od Niemiec tego, abyście – dla dobra Waszego i naszego – pomogli tej strefie euro przetrwać i prosperować. Dobrze wiecie, że nikt inny nie jest w stanie tego zrobić. Zapewne jestem pierwszym w historii ministrem spraw zagranicznych Polski, który to powie: Mniej zaczynam się obawiać się niemieckiej potęgi niż niemieckiej bezczynności. Niemcy stały się niezbędnym narodem Europy. Nie możecie sobie pozwolić na porażkę przywództwa. Nie możecie dominować, lecz macie przewodzić reformom”.
W składzie RM ma się znaleźć autor słynnego bon motu "ch** dupa i kamieni kupa". Ale nie tylko tym zasłynął, przecież ten gość ma też inne niekonwencjonalne osiągnięcia w swoim CV.
Triumwiratu dopełnia nazwisko Macieja Laska który ma zająć się zamknięciem projektu CPK o którym nawet opozycyjnie politycy twierdzą, ze zaniechanie tego projektu będzie ze szkodą dla polskiej gospodarki! Pana Macieja Laska pamiętamy z przewodniczenia Komisji wyjaśniającej katastrofę smoleńską. Cóz więcej mozna dodać?