PiS osiąga przewagę 9% nad PO

W sondażu dla TNS Polska w dniach 11-12 września dla Wiadomości TVP, Prawo i Sprawiedliwość zdobywa 39% poparcia respondentów. Z kolei PO plasuje się na drugim miejscu z wynikiem 30%. Następne w kolejności są SLD - 14%, Ruch Palikota - 6%, PSL - 6%. Partie kanapowe: Nowa Prawica - 2%, Solidarna Polska - 1%, PJN - 1%.

Wyniki potwierdzają utrzymanie się PiS na prowadzeniu przed PO mimo krytykowanego wywiadu dla "Rzepy", który udzielił Jarosław Kaczyński. Co prawda nie autoryzowanego przez ostatnio sławnego posła Hofmana. Sondaż potwierdza, że partia Jarosława Kaczyńskiego w porównaniu z sierpniem straciła 4 punkty procentowe, zaś PO 2 punkty, które powędrowały prawdopodobnie do SLD. Możliwe, że zyskał także Ruch Palikota, gdyż wzrosło poparcia dla tej partii.

Tak więc PO wciąż traci wyborców na recz innych ugrupowań. Ciekawe czy masowe protesty w Warszawie również przełożą się na większe poparcie dla PiS. Interesujące jest to, że z poparcia dla związkowców wycofały się inne partie polityczne, co daje Solidarności sporą legitymację protestów jako apolitycznych. Choć prawda jest taka, iż w naszym kraju wszystko jest polityczne, a cnota apolityczności to bujda.

Powyższe wyniki potwierdzają, że PiS nie ma szans na rządzenie. PO dogada się z SLD nawet jeśli będzie musiała wiele poświęcić dla przetrwania na rządowych stołkach. Szansa jest nowe ugrupowanie pod wodzą Jarosława Gowina. To ono mogłoby rozbić PO i odebrać mu około lub nawet ponad 10%.

W przypadku zatrzymania się PO na poziomie 20% i SLD 12-14% okoliczności mogą się okazać bardziej sprzyjające dla PiS - 39-40% poparcia plus Gowin z 10% gwarantuje rządzenie. Pytanie co zrobi PSL i Ruch Palikota? Trzech koalicjantów to zbyt dużo dla PO, szczególnie znając apetyty PSL i asertywność Millera. Jednak Gowin może odtworzyć UWbis - co przy poparciu prezydenta Komorowskiego - nie gwarantuje braku zgrzytów we współpracy z PiS.

Źródło:

http://tvp.info/informacje/polska/pis-wyprzedza-po-o-9-punktow/12405940