Parada...jednogarbnych wielbladów

Marszalek Komorowski nie plakal w czasie pogrzebow i nie potrafil wzruszyc pogrzebowych sluchaczy - ergo - nie ma kwalifikacji na prezydenta. W dziejach nowozytnej Europy jeszcze nikt nie powiedzial czegos rownie glupiego. Empatia emocjonalna glownym atutem kandydata na prezydenta duzego europejskiego kraju  - doprawdy paradne.  Taka mysl  wypowiedziało jednoczesnie kilka osob z kregow kierowniczych Pis oraz  zaprzyjaznieni z nimi dziennikarze i politolodzy (Mizgalski). Nieczuly i niecharyzmatyczny Komorowski. .Czyzby pan Bielan po wykonaniu zadania w krypcie wawelskiej rozsylal instruktazowe smsy ?

Marszałek Komorowski bardzo dobrze sobie radzi z rolą ktora na niego niespodziewanie spadla i nie tylko powinien kompletnie ignorowac malkontentów , ale konsekwentnie robic to co do niego nalezy - realizowac spokojne dzialania  stabilizujące Państwo. Wyborcy to widzą i docenią.

Gdyby elektorat był roztropny , to powinien uznac marszalka Komorowskiego za kandydata zgody narodowej i spokojnie wybrac go na Prezydenta w I turze. Bronisław Komorowski ma  pelne kwalifikacje merytoryczne ,charakterologiczne  i moralne do objecia tego Urzedu.

Niektorzy mowia , ze p.Komorowski  nie jest przywodca charyzmatycznym. Podejrzewam ze nie bardzo wiedzą o czym mówia . Przywodca charyzmatyczny a wiec z definicji szczegolnie naznaczony przez Boga jest potrzebny w czasie wojny , rewolucji i innych straszliwych klęsk , ale po co nam charyzmatyczny przywodca w czasach pokoju w stabilnym kraju srodku Europy ? Taki nawiedzony (namaszczony czlowiek ) bylby tylko zrodlem klopotow i zamieszania . (jak Lech Wałesa - niewatpliwie przywodca chryzmatyczny - pierwszy i ostatni  w XX wieku. Papieza nie liczę  bo dla Polski odegral rolę historycznie ważną ale jednak  peryferyjną.. 

Wczoraj wieczorem w jednej chwil stracilem calą sympatie dla osoby i uznanie dla kwalifikacji politycznych Andrzeja Olechowskiego. Żądanie od Komorowskiego rezygnacji z funkcji dzięki ktorej pelni obowiązki Prezydenta RP jest małostkowe , zeby nie okreslic tego brutalniej  i dowodzi ignorancji prawnej i niedojrzalosci politycznej Olechowskiego. Konstytucja jest tak pomyslana , zeby urzedujacy marszalek przejmując w nadzwyczajnych okolicznościach  uprawnienia i role Prezydenta stawał się  naturalnym i pierwszym kandydatem na jego następcę. Tak , ma mieć latwiej niz kandydaci zgloszeni z ulicy po zebraniu 100 tys.podpisow.

Polityk szczebla centralnego powinien miec koniecznie  dwie cechy - instynkt czyli zmysl polityczny (vide Roman Giertych)  i rozum, zwyczajny rozum. Jesli ma tylko instynkt polityczny , a bozia nie dala mu rozumu jest jak jednogarbny wielbląd - niby normalny ale jakos nie do konca..