Polskość przegnana

     Byłem zbudowany kiedy jesienią ub. roku cały Naród wystąpił przeciwko prezesowi Lacie i PZPN-owi w obronie Białego Orła na piłkarskich koszulkach. Ludzie + język ,tradycja , kultura i symbole to Naród. A teraz obserwuję rzecz dziwną . Przeczytałem mianowicie w dwóch kolejnych numerach G.W. artykuły informujące że  przestaje istnieć Telekomunikacja Polska . I co ? I nic.

 Właściciel T P czyli France Telecom postanowił pozbyć się marki narodowej. Autorzy omawiają  jedynie gospodarczy aspekt sprawy i  przechodzą nad tym do porządku.

Wczoraj , jako abonent TP dostałem pismo takiej treści  :

„Mam wielka przyjemność poinformować ,ze zbliża się moment , w którym TP zmieni swoja markę na Orange – jedną z najbardziej cenionych na świecie. Dziś  jako Orange ,obecni jesteśmy w 35 krajach.

(…….)

Dziękuję za korzystanie z naszych usług i cieszę się ,ze możemy wspólnie uczestniczyć w tym wielkim wydarzeniu.

                                                                                 Maciej Witucki Prezes TP

 

Otóż nie podzielam radości pana Wituckiego i list odbieram jako arogancki i bezczelny.

Oczywiście wiem, ze w kapitalizmie pieniądz nie ma narodowości, a każdego można kupić – wszystko zależy od kwoty.

Nie sadzę ,żeby sprawę marki TP można było jeszcze odkręcić, ale mam dwa pytania do ew. czytelników tego postu :

- czy jesteśmy skłonni zgodzić się na usunięcie z rynku marek Poczty Polskiej , Polskich Kolei Państwowych itp.

- mnie bardzo irytuje sprawa wymowy tych marek – dlaczego w polskich mediach (radio, telewizja) mówi się orejndż zamiast orange – jak pisze ,czy , drugi przykład :Timobajl zamiast t..mobile .

Czy są  w tym kraju jacyś urzędowi językoznawcy ?