Co zachwyca co brzydzi

    Brzydzi mnie polska polityka , polscy politycy płci obojga, brzydzą mnie  dziennikarze telewizyjni i prasowi. Chciałbym, żeby już było po wyborach  , żeby ten czas brylowania głupców ,cwaniaków , oszustów , blagierów , manipulantów , ludzi kompletnie nieodpowiedzialnych , leniwych politologów  uprawiających politykę wreszcie się skończył. Żeby wreszcie życie powiedziało nowo powołanym do władzy :sprawdzam  Pokażcie kim naprawdę jesteście i co potraficie. Nawet Pi S , byle szybko. No nie ,tym razem przesadziłem. P i S jest zakałą ćwierćwiecza naszej wolności i karykaturą partii politycznej działającej w systemie demokracji parlamentarnej. 

    Po powrocie z Krakowa co prawda czytam Dziennik, ale już nie oglądam żadnych programów politycznych. Nie snuję żadnych przewidywań ,nie próbuję być prorokiem ,nie usiłuję nawet zrozumieć tego co się wokół dzieje. Przyszłość staje się nieprzewidywalna.. Od lat powtarzam byle być zdrowym i żeby emerytura wpływała regularnie na konto to z resztą jakoś sobie poradzę. I teraz ten fundament jakby się chwieje. I zdrowie trochę szwankuje i przy emeryturach mogą chcieć manipulować.

     W tym poczuciu beznadziei zasiadłem dzisiaj przed telewizorem ,aby obejrzeć trzeci już odcinek serialu „Dziewczyny ze Lwowa”. Pierwsze kilka minut zapowiadały, że może być bardzo nieprzyjemnie. Potem nastąpił suspens , akcja tak się rozwinęła , że nie tylko zaśmiewałem się do łez  , ale miałem miłe poczucie ,że wszystkie wątki rozwijają się sympatycznie ,dobrze dla Ukrainek ale i Polacy, a zwłaszcza Polki  zachowują się przyzwoicie. Tym razem ani razu nie wymknęło mi się o jakiejś naszej paniusi : co za franca

.Świetny scenariusz (chyba dość realistyczny)  aktorki  na które patrzy się z przyjemnością , no i chyba widać rękę mistrza – bo , jeśli się nie mylę ,ten serial robią twórcy Rancza.

Idę spać w doskonałym nastroju. Bóg Wam zapłać dobrzy ludzie.