Niespodziewana kampania rosyjska zapoczątkowała początek końca projektu neokonów banderowskiej Ukrainy. Jeśli Rosja wygra, będzie to ich największa klęska i mam nadzieję poczatek końca ich wpływu na amerykańską politykę zagraniczną
Na pewno po tym co napiszę, zostanę nazwaną zdrajczynią Polski, jawną i bezczelną agentką Putina, zadaniowaną i rzuconą obecnie na odcinek propagandy putinowskiej.
Celem Rosji było zakończenie eksperymentu z neobanderowską Ukrainą rozpoczętą przez tzw. rewolucję godności ochoczo wspartą przez eliciarstwo magdalenkowe, które to na rozkaz swoich mocodawców wyrykiwało hasła z którymi to banderowcy na ustach szli mordować swoich sąsiadów Polaków podczas drugiej wojny światowej. Wielokrotnie pisałam, że należy dać sobie spokój z Ukrainą a zwłaszcza z pomocą finansową dla rządu ukraińskiego, gdyż wszystkie środki i tak zostały rozkradzione przez głównie żydowskich oligarchów. Andrzej Duda wraz z pozpostałymi eliciarzami magdalenkowymi robił laskę za darmochę banderowcom, gdy tylko mieli życzenie. Zaś dzisiaj prezes NBP podarował na pożegnanie ukraińskim oligarchom, kolejne miliardy polskich podatników.
Amerykańskich podatników eksperyment z banderowską Ukrainą kosztował na samym wstępie kosztował ponad 5 miliardów USD, a ukraińskim oligarchom, głównie żydowskiego pochodzenia, ciągle było za mało.
Wydaje się że Rosja i jej przywódca Władimir Putin kończy właśnie ten eksperyment z banderowską Ukrainą, wrogo nastawioną do Rosji. Dla neokonów jest to jeszcze większa klęska niż upadek Afganistanu. W USA mówi się że inwazja Chin na Tajwan też jest tylko kwestią czasu.
Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie ostrzegał przed nieodpowiedzialnym zachowaniem elit zachodu, które pomimo bardzo wyraźnych ostrzeżeń ze strony samego Putina zaczęły dozbrajać banderowskie wojsko.
Wielokrotnie pisałam, że wartość bojowa banderowskiego wojska jest znikoma. Pisalam to na podstawie jego zachowania w stosunku do zajęcia Krymu przez Rosjan bez jednego strzału ze strony bohaterskich banderowców.
Nadmieniałam też wielokrotnie że zachodnią broń podarowaną banderowcom za friko, można kupić na nielegalnych targach. Moi znajomi mogli ostatnio sobie kupić kompletne działo i pewnie by kupili wraz z amunicją, gdyby nie problem gdzie to dzialo ukryć, ponieważ stodoła okazała się za mała. Tak walczy banderowskie wojsko bronią pdarowaną im przez NATO, podczas kiedy Polacy muszą kupować za słone pieniądze. Ostatnio kupiliśmy amerykańskie czołgi, tylko co z amunicją do tych czołgów. Znając naszych negocjatorów, na pewno zapomnieli o tym drobnym szczególe.
Wojska rosyjskie przede wszyskim zaczęły atakować ukraińskie lotniska. W ciągu kilku godzin Rosjanie opanowali całą przestzreń powietrzną Ukrainy, zaś ukraińskie lotnictwo przestało istnieć. Wojska lądowe są teraz pozbawione jakiegokolwiek wsparcia, stając się bardzo łatwym celem dla lotnictwa rosyjskiego. Zostały też zniszczone prawie wszystkie sklady amunicji, oraz magazyny paliw. Zniszczone też zostały punkty dowodzenia. Świadczy to tylko o tym, że Rosjanie mieli bardzo dobre rozeznanie, gdzie i jaką siłą uderzyć skutecznie. Obecnie Rosjanie będą przygotowywali okrążenia resztek ukraińskiego wojska, które jest pozbawione jakiegokolwiek wsparcia i dowodzenia, gdyz jak wspomniałam Rosjanie prawie wszystkie punky dowodzenia zlikwidowali. Na pomoc z zewnątrz armia ukraińska nie ma co liczyć.
Jak słusznie zauważył Pan prof. Andrzej Nowak, Zachód nie kiwnie palcem by pomóc ukraińskiemu wojsku. Kwintenencją tego jest oświadczenie Ursuli Von der Leyden: „ Nie pozwolimy Putinowi zniszczyć europejskiej demokracji, zrobimy mocne słowo”.
Zdana więc tylko na siebie banderowska Ukraina nie jest w tej chwili żadnym przeciwnikiem dla wojsk rosyjskich.Przewiduję że będzie podobnie jak z Krymem. Zaczną się masowo poddawać . Po zakończeniu operacji wojskowcyh zacznie się debanderyzacja Ukrainy. Będzie to oznaczało poczatek końca tak bardzo waznego dla Polski tak naprawdę nierealnego projeku międzymorza z udziałem Ukrainy. Dlatego nierealnego że forsowanego przez amerykańskich neokonów żydowskiego pochodzenia. Zaś wszystkie wojny przez nich projektowane i wykonywane przez amerykańskie wojsko kończyły się kompletną katastrofą już na samym początku.
Ich atrakcyjny projekt o amerykańskim stuleciu, który tak naprawdę był projektem budowy Wielkiego Izraela za pieniądze amerykańskiego podatnika legł właśnie w gruzach. Jeśli Rosja wygra na Ukrainie i obali banderowski rząd, będzie to dla neokonów największy cios, jak również dla projektu Wielkiego Izraela.
Byłoby kompletną głupotą rosyjskich władz, by bawić się w okupację wojskową na Ukrainie. Wyaje mi się że Putin postąpi podobnie jak niedawno w Kazachstanie, gdzie po parodniowej operacji wojskowej, wydał rozkaz powrotu wojsk do kraju stacjonowania.
Jak zachowa się Polska, gdzie eliciarstwo magdalenkowe mające nieprzerwanie wladze od 1989 roku darło ryja, żenic o was bez nas? Mam nadzieję że zachowa się powściągliwie i nie da się namówić do walki za wolność naszą i waszą. Przyniosłoby to katastrofalne skutki dla naszego kraju, ponieważ tzw. Zachód zrobi tylko mocne słowo w naszej obronie.
Zaś sankcje ogłoszone przez zachód uderzą bardzo mocno w gospodarkę Uni. Rosja dzięki wysokim cenom gazu odrobiła koszty jakie zainwestowała w Nord Stream2 więc wyszła na na plus. Zaś gospodarka zachodu pozbawiona rosyjskiego gazu znajdzie się w poważnych tarapatach.
Myślę że następnym celem będą Litwa, Łotwa i Estonia. Jak widać wojna zaskoczyła naszych cczołowych geostrategosów, ale Pribałtyka może spać spokojnie. Według jednego z czołowych ekspertów niejakiego dochtora Jacyusia Bartosiaka, twórcy armii nowego typu, Putin boi się zaatakować Pribałtyki ponieważ boi sie starcia z potężną polską armią nowego typu, która to na pewniaka uderzyła by na Putina i w zwycięskim pochodzie przegoniłaby go za Ural aż po rzekę Lenę. Oczywiście głównym naszym atutem są straszne oczy Antka Macierewicza, przed którymi to w swoim pijackim zwidzie przestrzegał ś.p. Jacek Kuroń. Tajemnicą pozostaje fakt, dlaczego nie uzyliśmy tej armii nowego typu, by bronić naszych obecnych największych przyjaciół ukraińskich banderowców. Że też tego nie przewidzial nasz strategos nad strategosami, jakiego świat nei widział i którego to Putin się najbardziej boi.
