Donald myśli zbyt długo?

"Donald, czemu czekasz i przytrzymujesz piłkę? Szybsza decyzja - podanie lub strzał. Jak długo myślisz - kończysz ze stratą."

Ja sobie proszę Państwa powyższego tekstu nie wymyśliłem. Jest on - jeśli wierzyć gazetom a szczególnie GW - rzeczywistym sformułowaniem, które usłyszał pewien zawodnik o imieniu Donald.

Ale ostrożnie z komentarzami, ten zawodnik Donald, który był adresatem powyższego cytatu to nie jest ten zawodnik Donald, którego Państwo zapewne mają na myśli. No bo kto ośmieliłby się zwrócić w ten sposób do zawodnika Donalda - tego, którego Państwo zapewne mają na myśli?

Nie proszę Państwa, ów zawodnik Donald to nie Donald Tusk. To Donald Djousse, pochodzący z Kamerunu napastnik piłkarskiej drużyny Pogoni Szczecin.

Zapytają Państwo, a co za licho podkusiło mnie dowiadywać się co u Donalda Djousse. Otóż jutro zostanie rozegrany w Szczecinie mecz piłkarski pomiędzy tamtejszą Pogonią a Śląskiem Wrocław. Zajrzałem więc na lokalne strony GW, aby dowiedzieć się jaka atmosfera panuje w sztabie Pogoni. Szczególnie po czwartkowym sukcesie Śląska - wyeliminowaniu z rozgrywek Ligii Europejskiej drużyny Club Brugge. Przy okazji, gdyby ktoś z Czytelników miał życzenie złożyć z tej okazji gratulacje - bardzo proszę :).

No i dowiedziałem się, że choć Donald Djousse nie zagra jutro to jednak pilnie trenuje, co skutkuje uwagami trenera. Takimi jak w powyższym cytacie. Cóż, rację ma zapewne trener zachęcając zawodnika Donalda do przyspieszenia procesów myślowych i w konsekwencji szybszego podejmowania decyzji.

Przez analogię i przy okazji nurtuje mnie 1 (słownie: jedno) kluczowe pytanie dotyczące rozwoju szeroko rozumianej kariery - poziomu wyszkolenia i gry - innego zawodnika Donalda. Tym razem tego Donalda, którego Państwo i ja mamy na myśli. A pytanie to brzmi:

A jak "zawodnik" w ogóle nie myśli - to jak kończy?

Tak na marginesie.

Nie wiem jaki będzie wynik jutrzejszego meczu. Ale jedno wiadomo już teraz - sędzią tego meczu nie będzie - na szczęście - szczeciński bloger STARY. Na szczęście Stary jest zbyt stary, żeby być arbitrem tego (i innych) meczu. Ktoś powie, że jestem złośliwy. Nie! Proszę sobie wyobrazić zatem, co by się działo, gdyby sędzią tego meczu  (lub jakiegokolwiek innego) był Stary. Mecz zostałby zakończony jeszcze w 1 połowie - Stary wyrzuciłby wszystkich z boiska. I ze stadionu.  Mielibyśmy nowy rekord świata (Guinessa) w czerwonych kartkach tj. w banowaniu. 

----------

Źródełko:

http://www.szczecin.sport.pl/sport-szczecin/1,130886,14414782,Dobra_sytuacja_kadrowa_w_Pogoni_Szczecin__W_Slasku.html