W dniu wczorajszym policjanci nałożyli na Polaków podobno kilka tysięcy mandatów za brak maseczek. Wszystkich tych, co mandat przyjęli i uważają, że „klamka zapadła” i trzeba zapłacić chcę poinformować, że niekoniecznie.
Taką możliwość daje bowiem art. 101 § 1 kpsw
https://www.lexlege.pl/kodeks-postepowania-w-sprawach-o-wykroczenia/art-101/
Wystarczy więc złożyć do sądu w ciągu 7 dni wniosek o uchylenie mandatu i jako przyczynę złożenia wniosku podać fakt, że mandat został nałożony za czyn, który nie jest zabroniony. Wzór wniosku znajduje się np. tutaj :
https://rzeszow.sr.gov.pl/boi/Wniosek_o_uchylenie_mandatu_karnego.pdf
W uzasadnieniu należy zawrzeć np. taki tekst :
Na podstawie art. 31 konstytucji, w związku za art. 46b pkt 4 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu zakażeniom i chorobom zakaźnym u ludzi oraz ich zwalczaniu, uważam, że nie posiadając na twarzy maseczki nie popełniłem czynu zabronionego. W momencie wystawienia mandatu przez funkcjonariusza policji nie byłem ani osobą podejrzaną o chorobę zakaźną ani podejrzaną o zakażenie w rozumieniu art. 2 pkt 20 i 21 w/w ustawy.
W związku z powyższym uważam, że nałożenie na mnie mandatu za brak maseczki nie miało podstawy prawnej.
........….…....……..…..........…..……......…………..………….............……
Art 46b ust 4 Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi na podstawie którego wydano rozporządzenie w którym jest nakaz noszenia maseczek brzmi następująco : W rozporządzeniu, o którym mowa w art. 46a, można ustanowić: obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie.
W związku z powyższym osoba zdrowa nie ma obowiązku stosować na terenie Polski żadnych środków profilaktycznych i jest bardzo duża szansa ze sąd przychyli się do naszego wniosku o anulowanie i odzyskamy swoje pieniądze.
