Historia pewnej dyskusji na Salonie - ciąg dalszy nastąpi (?)...

Wszedłem do galopującego majora, by poczytać sobie o tym co dzieje się u Anny Walentynowicz.

Tekst jakich wiele. Do meritum się nie odnoszę - każdy może skomentować u majora.

Zaciekawiła mnie dyskusja pod tekstem. I tak blogerka maia14* napisała:

"A "matka" nie chce obchodzić urodzin z przybranymi "córkami" i ich towarzystwem.
Woli pana prezydenta i jego paczkę.

Ma prawo wyboru, bo mamy wolność i po to m.in. Lechu skakał przez płot."

Dowiedziałem się , że mamy wolność bo Lechu skoczył... Ale jak skoczył to spytałem:

gdzie ten Wałęsa skoczył przez płot (m.in. dla Walentynowicz czy też innych, by mogli blogi prowadzić...)?

Zadaję te pytanie od kilku lat (m.in. tu na S24 i nie ma żadnego mądrego, który mógłby mi wytłumaczyć...

Dlaczego sam głowny zainteresowany nic nie mówi na ten temat?
Dlaczego nie ma żadnej tablicy pamiątkowej, flagi zatkniętej? Dlaczego ktoś wieńca nie złoży czy też znicza nie zapali w jakieś ważne święto?

wreszcie dlaczego nie oprowadza się wycieczek szkolnych czy wszystkiego ciekawych Japońców? Dlaczego?

Długo nie musiałem czekać na odpowiedź mai14:

Skoczył przez płot Stoczni i to jest zakodowane w naszej pamięci.
Nie potrzeba na to tablic i pomników, w konkretnym miejscu.**

Czy się komuś podoba czy nie, to Wałęsa jest legendarnym przywódcą "Solidarności", a jego skok pozostał symbolicznym krokiem ku wolności.

Wielce zaskoczony zapytałem jeszcze raz:

Jak to jest, że idąc dwa razy w roku Doliną Chochołowską mijam dwie tablice pamiątkowe

napierw pierwszą gdzie lądował (tylko lądował!!!) śmigłowiec z Janem Pawłem II-im, a chwilę dalej (już na schronisku) drugą ku czci spotkania JPII z LW.

Jak to jest, że tak mało ważne wydarzenie (jak lądowanie śmigłowca) i spotkanie Papieza z Wałęsą ( a spotkań tych odbyli naście) upamiętnione zostały dla prostego ludu, a taki skok do wolności nie wymaga tablicy pamiątkowej???

No to przeskoczył czy nie??

I znów otrzymałem odpowiedź:

Dla mnie i dla wielu przeskoczył.

Drodzy Blogerzy! Kontunuujcie tę dyskusję! Bo od mai14 się nie dowiem... Przeskoczył czy nie przeskoczył?