"Najfajniejsza" część stenogramów jest wtedy gdy nie można rozpoznać pojedyńczych słów lub zdań członków załogi (niezr.) za to można odróżnić głosy, które należą do dyr. Kazany lub gen. Błasika...
Poza stenogramem strasznie fajne jest to co związane jest z lotem, opadaniem samolotu...
10:39:57,1 - 400 m
10:40:19,6 - 300m (100 m opadania ok 22 s.)
10:40:32,9 - 200 m (100 m opadania ok 13 s.)
10:40:41,3 - 100 m (100 m opadania ok 8,5 s.)
10:40:54.5 - 30 m
10:40:55.2 - 20 m
10:40:59.3 - odgłosy zderzenia (w domyśle z drzewem )
10:41,05 - koniec zapisu czyli conajmniej w tym samym czasie samolot rozbił się. A to z kolei oznacza, że równo przez dziesięć sekund samolot ... przestaje opadać a leci zgodnie z horyzontem! i po drodze ma drobny epizod z drzewem...
"Nauka radziecka zna takie przypadki" jak mawia mój sąsiad...
PS. Napiszcie jak brzmią (może być po rosyjsku) odgłosy zderzenia z drzewem... Bo ludzie z Maka nie słyszą wybuchu,zderzenia z dużym ptakiem, zahaczenia o linię energetyczną lub inny duży przedmiot np. maszt telefonii komórkowej itp., ale "słyszą" zderzenie z drzewem...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
