wyrok kuriozum

Warszawski Sąd Okręgowy wydał dziś wyrok w trybie wyborczym w sprawie pozwów, jakie złożyły przeciwko sobie sztaby Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego.

Pozew sztabu Kaczyńskiego został w całości oddalony. Oznacza to, że Komorowski nie musi przepraszać Kaczyńskiego za zarzucenie mu kłamstwa.

Sąd uzasadniał, że Komorowski w swojej kampanii wyborczej i wypowiedziach popierał komunalizację, a nie prywatyzację służby zdrowia.
 

żródło:gazeta.pl

Wedle poglądów sądu politykiem jest się od kampanii do kampanii i nie można brać pod uwagę poglądów z przeszłości...

Oświadczam, że dziś jestem kanibalem i gorąco polecam smaczne mięso (np. z komunisty). Za pięć lat będę gorącym zwolennikiem wegetarinizmu. Jak sie komuś nie podoba to spotkamy się w sądzie...

Skład orzekający gorąco pozdrawiam...

 

PS. Szkoda, że Komorowski nie wytoczyl powództw w następujących sprawach:

- 3x15

- podatku liniowego;

-liwidacji senatu,

-zmniejszenia sejmu,

- likwidacji umunitetu parlamertarnego;

- wprowadzenia jowów;

-jednego okienka dla przedsiębiorców,

-budowy autostrad,

-walki z korupcją (zwłaszcza wśród Mira, Rycha i Zbycha),

- dokończenia prywatyzacji (zwłaszcza polskich stoczni);

- unowocześnienia polskiej armii, etc....

Gdyby PO złożyła pozwy to radość pani Błońskiej byłaby jeszcze większa...

 

 

Pro memoriam:" I rezyduję tutaj, na stałe przeprowadzam się i koniec i kręcimy lód, co półtora tygodnia jestem w Sejmie. Codziennie w robocie, Warszawa nasza.".

Prywatyzacja miała być i pewnie by była gdyby nie "falstart" Sawickiej...