Jak uczcić rocznicę Solidarności?

Jak uczucić rocznicę Solidarności?

Poprzez totalną kontestację Polski Anno Domini 2010.

Polski,w której robol nadal jest robolem. Przypominam, że żyjemy w kraju gdzie 2/3 czynnych zawodowo ludzi otrzymuje pensję poniżej 2000 zł netto. Ludzi, którzy w znaczącej swej masie otrzyma za dwie dekady głodowe emerytury. Ludzi, ktorzy nie będą mogli liczyć na wsparcie potomków albowiem ci potomkowie wchodzą w życie od strony urzędu pracy i trwałego bezrobocia...

Robol PRL-u miał pełne kieszenie nic nie znaczących banknotów z Waryńskim i Świerczewskim przy jednocześnie pustych półkach sklepowych. Dzis półki sklepowe sa oczywiście pełne lecz robol PRL-bis ma puste kieszenie. Gospodarka permamentnego niedoboru została zastąpiona gospodarką pemantentnego niedoboru pieniądza. Stąd ogormne zadłużenie w bankach - zarówno z tytułu kredytów konsumpcyjnych jak i kredytów hipotecznych. Przeciętny Polak, chcący posiadać określone dobra konsumpcyjne, stał się niewolnikiem banku.

Kontestować nalezy także system polityczny, który nie służy dobru publicznemu a jedynie służy władzy jako takiej. Nastąpiło takie wynaturzenie władzy, że partia mająca więkoszość nawet nie ukrywa faktu, iż żadnych reform nie przprowadzi i ustami swojego lidera mówi, że "wazne tylko to co tu i teraz".

Kontestować należy ogólny stan zycia: począwszy od stanu służby zdrowia i kolejek w szpitalach, poprzez skrajny upadek edukacji i bandytyzm w szkołach aż do zdewastowanych kolei i beznadziejnych dróg...

Kontestować także należy ogół życia publicznego, którego wyznacznikiem są media. Kiedyś opluwano jednego Urbana. Dziś Urbanów czyli cynicznych sk..ów, którzy z jawnego okłamywania rodaków uczynili sobie świetne źródło utrzymania jest tak wielu, że nie wiadomo, w którą stronę pluć...

Gdyby Solidarność AD 1980 zobaczyla jak będzie wyglądać Polska trzy dekady później to wiele osób (w tym zadłużonych "opozycjonistów" skonczyłoby na drzewie...

NIe rozliczono żadnej zbrodni okresu PRLu. Wielu z morderców to uznani  biznesmeni, ludzie kultury wypowiadający umoralniające tyrady o zyciu Polańskiego. Wielu z tych, którzy zachachmęcili pieniądze u schyłku PRLu tudzież u progu PRLu bis notorycznie pojawiają się na liście 100 najbogatszych Wprost.

Tylko robol nadal jest robolem...

NIe o taką Polskę toczyła się gra, nie taka Polska była marzeniem trzeciej cześci Polaków roku 80.