Wesoła twórczość albo klasyczny sabotaż

Rząd pożycza na wieczne nigdy 60 mln Euro (czyli ca 240 mln) peelenów Angolii. I to w sytuacji gdy Angola od dłuższego czasu właśnie 60 mln dolarów nie może nam oddać. Kredyt ma zabezpieczyć należności polskich przedsiębiorców. Za czas jakiś dowiemy się, że Rychu czy inny Zbychu "wyeksportował" z Polski żwir lub piasek i polski rząd za ten "eksport" zapłaci... Albowiem nie widzę jakichkolwiek korzyści (także tych ekonomicznych) z faktu, że powstania jakaś szkoła rybołówstwa...

NIe trzeba byc ekonomistą, by wiedzieć, że nie handluje się z kimś kto nie ma zdolności płatniczych...

Rząd ładuje ćwierć miliona złotych w jakiś biznes w czasie gdy państwowy ZUS musi brać komercyjne kredyty w bankach na zasypanie dziury na wypłatę bieżących rent i emerytur... Mam nadzieję, że znajdzie się jakiś dziennikarz śledczy, który dowie się jaki polityk ma interesy w Afryce. Chyba, ze jest to inicjatywa nowego czarnego posła Godsona, ktory swoim łódzkim wyborcom powiedział, że chce by Polska odnalazła swoje miejsce w Afryce...

A teraz kwiatek z Pulsu Biznesu:

Resort finansów prawdopodobnie wymienił wczoraj na złote około 2,5 mld Eur. To ogromna kwota , Ministerstwo Finansów rzadko wymienia jednorazowo takie sumy. 10 mld zł to czasem dzienny obrót na rynku walutowym — taka kwota mogłaby gwałtownie umocnić złotego. Resort finansów nie dokonał jednak wymiany na rynku (jak zwykle, kiedy chciał umocnić złotego). Odbyła się ona w Narodowym Banku Polskim (NBP), dlatego operacja nie miała żadnego znaczenia dla rynkowej wyceny.

Rząd sztucznie utrzymuje na wysokim poziomie kurs Euro i to pomimo faktu, iz mamy ogromne zobowiązania do spłaty wobec podmiotów zewnętrznych. Kurs ten jest sztucznie utrzymywany pomimo tego, że gros obywateli spłaca kredyty denominowane wobec obcych banków. Wszystko po to, by uzyskać wyższe wpływy z tytułu vat na bieżączkę. Żadnego działania na przyszłość - byle dobrze "tu i teraz"...

Kim jesteś Janie Vincencie?