Smoleńsk jak dekomunizacja

Wiele powstało tekstów, wiele audycji się odbyło: Polska stanie się sprawiedliwym, zdrowym państwem gdy dokona sie dekomunizacja. Gdy cały system PRLu odejdzie w cień, straci wpływy polityczne a przede wszystkim te ekonomiczne.

To, że neokomuna ma się dobrze wyjątkowo dobrze widać po aferach Rywina i Olewnika. To, ze powstał kapitalizm dla "swoich" a nie dla ogółu widać dobitnie po Sobiesiakach... Ale od opisywania zjawiska wcale nie robi się lepiej... Dziś beneficjentami nie są komuniści ale ich dzieci i wnukowie - to oni utrwalają władztwo swoich krewnych.

Wszelkie pomysły na dekomunizację zostały storpedowane: ci którzy na codzień żyli z złamania i tak z istoty rzeczy bez-prawia PRLu nagle zostali gorliwymi obrońcami "państwa prawa"... Żadna ze zbrodni PRLu nie została osądzona. Zbrodniarze pokroju Morela, Wolińskiej czy Michnika nie trafiają na sale rozpraw. Żadna (poważna) tajemnica PRLu nie ujrzała swiatła dziennego. IPN do zabetowania a Cenckiewicz do puszczenia w skarpetkach...

Po żałosnym raporcie Anodiny (tak podobnym do raportu Pitery - vide wczorajsza notka) dziś słyszę głosy nawoływania o pomoc międzynarodowych (czytaj zachodnich) organizacji, wołanie o wsparcie NATO.

Minęło dziewięć miesięcy od katastrofy. Pochowane ciała są w daleko posuniętym rozkładzie, wielu badań już nie da się wykonać. Ba, niektóre rodziny nie mają pewności kogo pochowały a co dopiero mówić o pełnozakresowych sekcjach zwłok...

Wrak pocięty  na żyletki i potraktowany "z buta" za pomocą buldożerów. Przez przypadek udało się nagrać cięcie kabli czy wybijanie szyb w oknach. Drzewa wycięte w pień a teren katastrofy przetrzebiony przez "eksplorerów". Żarówki wkręcone, radiolatarnie naprawione...

Dziś tvp pokazała wrak przykryty brezentem. W tle, na płycie lotniska, biegał duży, bezpański pies. Niewykluczone, że ten sam pies zeżarł kawałek nogi "pijanego" generała Błasika...

Zeznania ruskich anulowane, taśmy zacięte...

Cały smoleński obraz podlany gęstym sosem pożytecznych idiotów i agentów, którzy biorą kasę za składanie meldunków w mediach.

PRAWDA O SMOLEŃSKU JEST JAK DEKOMUNIZACJA:NIEOSIĄGALNA I NIEWYKONALNA...

PORZUĆCIE WSZELKĄ NADZIEJĘ WY, KTÓRZY TU WCHODZICIE...

Może kiedyś, za jakieś pół wieku wypłynie nowe archiwum Mitrochina... Ale kogo to wtedy będzie obchodzić...