A gdzie honor?

Wszystkie fora internetowe rozczulają się nad Sawicką. Wszyscy jej współczują! Czytam następujące kwiatki: "jak tak można doprowadzić kobietę na skraj załamania", "skończy jak Blida", "to jest żenujące". No własnie! Kurwa! To jest żenada! Ludzie publiczni nie mają za grosz honoru! Skundlenie osiągnęło dna! Kobieta została złapana na gorącym uczynku łapówkarstwa (przypominam po gwałcie i morderstwie to jedno z najbardziej odrażających przestępstw). Łapówę bierze nie jako Kopciuszek z jakiejś Koziej Wólki ale w łapę bierze jako POSEŁ NA SEJM RZECZYPOSPOLITEJ!!! Syf i żenada!

W realu na próżno szukać ludzi honoru. Może litertura? W Krzyżakach Zygryd de Loewe wiesza się, znamy opisy gdzie niejeden szlachciur strzela sobie w łeb,a pohańbiona dziewka skacze do rzeki lub jeziora!

A my co mamy? żenujący spektakl - max skompromitowana kobieta staje w świetle kamer i błaga Kamińskiego o to aby jej publicznie nie linczować...błaga aby nie skończyła jak Blida...

Sprawdza się jak ulał stare powiedzenie:" jak ci na twarz naplują to mów, że to deszcz"....

A jeszcze te tłumaczenia dookoła: "akcja CBA to przekręt, rozkochano kobietę a ona popełniła błąd"! "Akcja CBA jest wątpliwa z moralnego punktu widzenia"...

Ludzie! Toż ona jest (jeszcze) mężatką!

Nie dość, że łapówkara to jeszcze zwykła zdzira!

Wyjście jest tylko jedno: