Odrywając się od pracy co chwila zerkam w monitor i przyglądam się uroczystościom żałobnym (?). Ten znak zapytania na końcu poprzedniego zdania wcale nie jest przypadkowy...Albowiem mowa pożegnalna Adama Michnika odnosząca się do "policjantów z IPN-u" oraz wystąpienie Marka Edelmana gdzie rodzina "Drogiego" Zmarłego miała robić "żywy, ciepły mur" na stałe wejdą do kanonu pogrzebowych konwenansów....
Na necie pełno jest drwin nt. osób, które stawiły się w Katedrze. Najlepsze zdanie to "zlot TW i OZI"... coś w tym jest! Nawet "Musta" nie zabrakło...
Ale ja o czymś innym. Mianowicie "wstrząsnęło mną" (sarkazm!) poraz kolejny, że nie ma w tym kraju ososby, która nie mogłaby wygłosić kilku słów bez czytania z kartki.
Kilka miesięcy temu - na pogrzebie Gustawa Holoubka - "wstrząsnął" wszystkich Piotr Fronczewski w przejmujący sposób... odczytując Credo. Najważniejsza modlitwa w Kościele Katolickim została odczytana z kartki....
Dziś też było wiele odczytów, mnóstwo patosu, wielkich słów... Jeżeli chodzi o Wałęsę to może nawet lepiej, że czytał... gdyby mówił to - prawdopodobnie - nikt by nie zrozumiał... Ale reszta?! Że nikt nie mógł pokusić się o mowę "od serca"? Zwłaszcza, że ten Bronisław była aż tak "Drogi", że największy i zasłużony Polak...
Jak słuchałem tych mów o godności ludzkiej Zmarłego, Jego drodze do wolności, Solidarności, budowaniu zjednoczonej Europy itd. Jak słuchałem o Jego zasługach i zasługach wszystkich zasłużonych a obecnych podczas ceremonii to coś mnie tknęło. Mianowicie nigdy nie widziałem Aleji Zasłużonych ale jeśli prawdą jest, że mamy tylu zasłużonych o ilu dziś słyszałem to dyrekcja cmentarza będzie musiała szybko przekopywać groby aby wszystkich tych Zasłużonych pochować....
Niech wszyscy Zasłużeni odpoczywają....
Amen!
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
