Paradny generał dywizji, któremu pagony zastępują inicjatywę, Tomasz Praga, Straż Graniczna.
Paradny generał dywizji, któremu pagony zastępują inicjatywę, Tomasz Praga, Straż Graniczna.
Rebeliant Szmarowski Rebeliant Szmarowski
9424
BLOG

Kim pan jest, panie Praga?

Rebeliant Szmarowski Rebeliant Szmarowski Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Tomasz Praga. Świeżo upieczony dwugwiazdkowy generał. Komendant główny Straży Granicznej.

Powiada się, że generała dywizji wynalazł marszałek Sejmu Kuchciński. Z kancelarii w Bieszczadzkim Oddziale SG nagle pum! Szef formacji. To tak zwany układ podkarpacki. Jaki on tam jest, ten układ, o to mniejsza. Żeby tylko, nawet jeśli po znajomości, promował ludzi kompetentnych.

A kogo wypromowano?

Generał Praga kontaktować się nie lubi. Gdy związkowcy z Nadwiślańskiego Oddziału SG pokornie wystąpili do niego z prośbą o finansowe wsparcie dla przewodników psów służbowych, które zostały skreślone ze stanu Formacji, nawet im nie odpisał. Mówiąc kolokwialnie, po prostu ich olał. Dopiero gdy temat przebił się do obiegu publicznego, pan komendant łaskawie odpisał. Konkretnie odpisała w jego imieniu pani Gorzkowska, nota bene, też już generał.

Odpowiedź była taka, że no tam wielka troska, sralis mazgalis, ale nie ma podstaw prawnych. Bardzo chcemy, ale nic nie możemy. Generał na generale i nie mogą wyasygnować niecałych stu tysięcy złotych, żeby wesprzeć przewodników, opiekujących się wysłużonymi psami Straży Granicznej.

Psi emeryci nawet się tak nie nazywają w oficjalnej nomenklaturze. Dla Formacji to są „psy wybrakowane”. Po tym wszystkim, co przez całą swą psią służbę ofiarnie wykryły, wytropiły, obroniły i zapobiegły, na koniec po prostu się je „wybrakowuje”. Pan Praga powołuje się na projekt zmian w ustawie o ochronie praw zwierząt. Te zmiany miałyby wprowadzić obligatoryjne finansowanie przez państwo świadczeń dla emerytowanych psów.

No tak. Tyle że ten projekt utknął gdzieś w Sejmie i z całą pewnością nie zostanie sfinalizowany w tej kadencji. Obowiązuje zasada dyskontynuacji, co oznacza, że po wyborach całą pracę legislacyjną trzeba będzie podjąć od nowa. Czyli przywołane przez Pragę przepisy może kiedyś wejdą w życie. Może. Kiedyś. A co do tego czasu, panie Praga? Pan ma czyste sumienie? Wykonywałem tylko rozkazy?

Biernych tępaków w mundurach jest na morgi. Był czas przywyknąć. Jednak od wyższych oficerów można by oczekiwać czegoś więcej, niż pucowanie obuwia wpływowym politykom. Pan Praga bardzo ceni niejakiego Kolasę. Tamten jest szefem związku zawodowego w Straży Granicznej. Uznanie komendanta zaskarbił sobie tym, że w trakcie zeszłorocznego Protestu Służb Mundurowych sabotował udział pograniczników w aktywnych formach protestu. Lawirował, kombinował i knuł. Byle tylko pan komendant miał spokój. Ideał związkowca. Major. Z widokiem na podpułkownika.

Swój poznał swego. Oby się nic nie działo, bo wtedy musielibyśmy wziąć się do roboty. A na tej najpierw musielibyśmy się znać. Śliski temat. Pole minowe. Strefa śmierci. Tak się to robi w Straży Granicznej.

A co mógłby zrobić generał dywizji, gdyby akurat nie był nim Tomasz Praga? Ogólnie mógłby zrobić mnóstwo pożytecznych rzeczy. Ale konkretnie w sprawie psich emerytów. Otóż mógłby polecić pani generał zastępczyni, żeby gdy już nacieszy się szlaczkiem na pagonach, niezwłocznie wykroiła z monstrualnego budżetu Formacji, kwotę stu tysięcy złotych na bezzwrotne zapomogi, wypłacane co miesiąc przewodnikom, do czasu wprowadzenia ustawowych regulacji.

Dwieście złotych zapomogi na osobę. Nie ma? Śmigłowce, samoloty, kilkaset wypasionych bryczek z napisem „byłem tu, Zieliński”. A wysłużone psy nie mogą się doprosić ochłapu, bo Tomasz Praga ma pagony zamiast, a nie oprócz inicjatywy dowódczej.

[]

Materiały uzupełniające

Telewizja o psich emerytach

O losie polskich psów decyduje Praga

#CoRobiMarcin

[]

To jest kontynuacja bloga, dostępnego pod tym adresem: https://www.salon24.pl/u/mundurowi/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo