Może stary żółw jest tępy, ale w żaden sposób nie może zrozumieć, że ominięcie słowa ludobójstwo, w podjętej wczoraj uchwale Sejmu, jest zgodne z polską racją stanu. Tak przynajmniej wmawiali nam Pan Premier i Pan Minister Sikorski.
Zdaniem żółwia jest wprost przeciwnie.
Jako uzasadnienie tego poglądu żółw opowie o pewnym wydarzeniu sprzed roku.
Żółw pojechał wtedy na wycieczkę zbiorową do Lwowa.
Po całym dniu zwiedzania uczestnicy wycieczki spotkali się na "obiadokolacji" i tam jeden z wycieczkowiczów, mocno poruszony, opowiedział, co mu się w tym dniu przydarzyło. Kiedy siedział sobie na ławeczce na skwerku, podszedł do niego ukraiński chłopiec w wieku szkolnym i zapytał: "proszę pana, czy to prawda, że Ukraińcy mordowali Polaków? Tak mówi mój kolega Polak, a mnie w szkole uczyli, że to było odwrotnie". W szkole ukraińskiej we Lwowie.
Oczywiście pytanie było pewnym uproszczeniem. Jasne, że chodziło tu o nacjonalistów ukraińskich, a nie o Ukraińców, jako naród, ale chłopak tego nie rozróżniał. Nie wiem, jak to wygląda w innych miejscach na Ukrainie. We Lwowie rządzi nacjonalistyczna Partia Swobody, której przedstawiciel dwa lata temu, na uroczystości odsłonięcia pomnika zamordowanych przez Niemców profesorów uczelni lwowskich, wygłosił antypolskie przemówienie. Oczywiście profesorowie byli Polakami.
Wieczorem z TVN 24, żółw dowiedział się, że ok. 60% ankietowanych Polaków, nie słyszało o Rzezi Wołyńskiej, a spory procent tych, którzy słyszeli, nie wiedział, kto kogo tam mordował.
To przeraża. Dobrze, że Sejm, choć może w formie niedoskonałej, podjął tę uchwałę, bo nie można dopuścić, żeby ważne wydarzenia historyczne szły w zapomnienie.
Dyskusja na temat zastąpienia słowa ludobójstwo oględnym omówieniem też dla wielu ludzi mogła być pouczająca.
A swoją drogą, przekorna natura żółwia spowodowała, że zaczął sobie wyobrażać, jakby to było, gdyby takie oględne zastąpienia stały się obowiązującą normą. O wielokrotnym mordercy dziennikarze pisaliby na przykład, że popełnił wiele czynów mających znamiona morderstwa. Jak by się Wam to podobało?
