Właśnie zamknięto kopalnie Turów, po ulicach polskich miast chodzą gangi nielegalnych migrantów, do szkół i przedszkoli wchodzą organizacje LGBT, w przyszłym roku będzie wprowadzone Euro, Polacy uśmiechnięci jeżdżą do Niemiec zbierać szparagi a Deutsche Welle pisze, że Polska to wzór demokracji i praworządności.
Przyjmijmy, że jest rok 2024.
Jesienią zeszłego roku wybory parlamentarne w Polsce wygrała Platforma Obywatelska i stworzyła rząd większościowy na którego czele staną Donald Tusk. Tusk od razu zajął się naprawianiem Polski. Nakazał zamknąć kopalnie Turów, ale pracowników zapewnił, że już załatwił im dobrze płatną pracę za niemiecką granicą a mieszkańców, którzy boją się o dostęp do energii uspokajał, że energie można brać z fotowoltaiki i za kilka lat postawi na terenie Turowa farmę fotowoltaiczną. W kolejnych miesiącach mają być zamknięte kolejne kopalnie.
Kolejną strategiczną decyzją rządu PO było przyjęcie tysięcy migrantów z Afryki i bliskiego Wschodu, tym samym udowodnili Brukseli i Berlinowi, jak ważne są dla Polski europejskie wartości. Po ulicach polskich miast coraz częściej widać niebezpieczne bandy nielegalnych migrantów, wzrosła przestępczość, ludzie zaczynają bać się chodzić po ulicach. Tusk zapewnią jednak, że są to incydenty a sama migracja jest bogactwem kulturowym.
Decyzją rządzących do polskich szkół I przedszkoli wchodzą organizacje pozarządowe związane z LGBT, co prawda obywatele protestują, ale elita i media przekonują, że ich celem jest szerzenie tolerancji i szacunku do drugiego człowieka. Co tydzień jest obowiązkowy tęczowy piątek a chłopcy mają przychodzić do szkół w spódniczkach. Że ścian ściągane są krzyże a na szkołach i przedszkolach trzepaczą kolorowe, tęczowe flagi.
Zostaje wprowadzone Euro, siła nabywcza pieniądza spada na łeb. Zostają gwałtownie ograniczane programy socjalne, Tusk kończy z rozdawnictwem publicznych pieniędzy dla patlogii społecznej. Od teraz na każdą złotówkę trzeba dobrze zapracować. Zostały również zamrożone płace minimalne, przedsiębiorcy są zadowoleni a polskie PKB zaczyna się kurczyć. Polacy masowo zaczynają migrować do Niemiec, gdzie dostają godziwą wypłatę za najprostsze prace a w sezonie letnim tysiące Polaków bierze urlop i jedzie zbierać szparagi do Niemiec.
Liberalne i lewicowe media są zachwycone Polską. Deutsche Welle pisze o Polsce jako o wzorze demokracji I praworządności. Frankfurter Allgemeine Zeitung pisze, że Polska znów wróciła na właściwe tory i jest przykładem dla innych. BBC ogłasza, że Polacy w końcu dorośli do demokracji a CNN obwieszcza, że w Polsce znów zapanowała normalność a Polacy, jak kiedyś, uśmiechają się do siebie i cenią sobie europejskie wartości. ????
40 letni typowy Polak. Polityka, społeczeństwo i relacje polsko-niemieckie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
