Prezydent Polski wraz z małżonką i jego najbliżsi współpracownicy oraz wielu wysokich rangą urzędników zginęli w katastrofie lotniczej samolotu prezydenckiego Tupolew 154-M w Smoleńsku. Są ogromne rozbieżności co do ilości osób, które leciały tym samolotem. Wg polskiego MSZ na liście pasażerów było 88 osób, rosyjskie media podają liczbę 96 osób, w internecie padła liczba 132 osoby, podaje się też liczbę 83 osób. Padła również liczba 88 osób, które zginęły w tej katastrofie. Już teraz wiadomo, że co najmniej jedna osoba nie poleciała. Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski wymienił nazwisko Zofii Kruszyńskiej. Wciąż trwa weryfikacja listy. [dop.: liczba ofiar tej tragedii pochłonęła 96 osób w tym 7 osób załogi ]
Świadkowie tej tragedii mówią, że samolot krążył dwie godziny nad lotniskiem, podchodził do lądowania pochylony jednym skrzydłem pod kątem 45 stopni, w samolocie słychać było niewielkie wybuchy. Jako praprzyczynę wypadku podaje się niską widzialność jaka miała miejsce podczas lądowania oraz naruszenie bezpieczeństwa lotów. Pojawiły się też informacje, że samolot rok temu przeszedł w Samarze gruntowny remont, zamontowane zostały nowoczesne urządzenia nawigacyjne. To jednak podczas trudnych warunków ważne są też są warunki jakie panują na lotnisku. Lotnisko w Smoleńsku jest lotniskiem wojskowym i nie łatwym do nawigacji.
Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział w TVN24, że na pokładzie byli m.in.Prezydent Polski Lech Kaczyński z małżonką, Ryszard Kaczorowski, Jerzy Szmajdziński, Krystyna Bochenek, Stanisław Komorowski, Maciej Płażyński, Przemysław Gosiewski, Izabela Jaruga Nowacka, Zbigniew Wasserman, Jolanta Szymanek Deresz, Janusz Kochanowski, Janusz Kurtyka, Anna Walentynowicz, abp Miron Chodakowski, bp Tadeusz Płoski, Sławomir Skrzypek.
Stała się rzecz trudna dla całego narodu. W obliczu takiej katastrofy Polska jeszcze się nie znalazła. Trudno porównywać tę tragedię do tragedii w Katyniu, to jednak te dwie tragedie połączył fakt i dzień zdarzenia. Zginęła elita życia politycznego. Pojechali, by uczcić pamięć tragedii w Katyniu, tragedii która wydarzyła się 70 lat temu, i dziś sami zapisali nową kartę tragedii Polski. Świat zatrzymał się. Zginęło dwóch prezydentów. To nie zdarza się na świecie. Władza nasza została zdziesiątkowana. Wczoraj była inna Polska, dziś z dnia na dzień stała się inna Polska. Naród Polski jest pogrążony w wielkim smutku. Ta tragedia nie powinna się była wydarzyć.
