Zmiany klimatyczne

Nie myślę o pogodzie, myślę o zmianach jakie zaszły w nas...

3 lutego 2008 r napisałam tekst  Dlaczego daliśmy się tak podzielić ?

ufka.salon24.pl/archive/2008,2,3,1

Nic się nie zmieniło na lepsze, klimat się wyraźnie zmienia na mniej sprzyjający...

Owszem, piszę to w kontekście sprawy Cugier-Kotki...Czy mam wątpliwości ? Mam...

Ale ważniejsze w tej sprawie jest coś innego...

Wczoraj wieczorem kiedy wybuchła ta sprawa dał się, po raz n-ty  zaznaczyć podział na politycznych pałkarzy i ludzi, którzy po prostu widzieli, że dzieje się coś złego...

Ale i jedni i drudzy ( mówię o wczorajszym dniu ) nie byli zdziwieni, że coś takiego się wydarzyło...mogło się wydarzyć.

Ludzie !!!

Zdejmijcie polityczne okulary ! Przestańcie patrzeć na wszystko ...bo PIS...bo PO...

Wstyd mi, bo niedługo zacznę tęsknić za czasami SLD w sejmie...

Jeśli chcecie dyskutować nad tym, kto zaczął, proszę bardzo :

Ja, oczywiście tylko we własnym imieniu mogę przyznać dla dobra sprawy...zaczął PIS.Zadowala was to ?

Ale PO ciągnie sprawę dalej...a my w tym cyrku bierzemy udział...

U Rolexa napisałam, że był przecież czas, że nie było PIS i PO...i będzie znowu taki czas...

A ja zawsze dzieliłam ludzi na tych przyzwoitych i wprost przeciwnie...

Wg mnie politycy i media przekraczają wszelkie granice

Do nich nie można apelować o przyzwoitość, to jest dla nich słowo nawet nie obce - takie zawsze można poznać, to jest dla nich słowo nieistniejące !

Więc może trzeba im zwrócić uwagę na fakty ?

Najwyższy wynik w wyborach do PE uzyskał pan Buzek...Dlaczego ?

Ktoś powie, że pamięć ludzka jest zawodna, ja powiem, że owszem, ale...

Pan Buzek trzymał się z dala od partyjnych rozgrywek, kiedy występował w mediach wyrażał się z szacunkiem nawet o przeciwnikach, nie judził, nie jątrzył, nie był wyluzowany bez granic...

Drugie miejsce pan Ziobro - zupełnie inna bajka, może się mylę, ale chyba prawidłowo odczytuję jego popularność...

On z kolei postawił na sprawiedliwość...To w ogóle jest ciekawa sprawa, młodzi z Salonu, jeśli myślicie na serio o karierze politycznej to jest szybka ścieżka...Nie bez powodu Kaczyński "wypłynął" jako minister sprawiedliwości.

Ten resort jest tak zabagniony, że każdemu kto choćby bąknie o zmianach wyborca daje duże fory...Tak jak wyborcy PISu łączyli pewne nadzieje nawet z Czumą...

A więc wyborcy, którzy na codzień widzą to co widzą głosowali na Ziobrę.Oczywiście dowiedzieli się w nagrodę o galicyjskiej ciemnocie...

Dziennikarze....

Nie dziwię się, że dziennikarze zapraszają do studia przeciwników politycznych...Jak jeszcze jest szansa, że zaczną się na wizji okładać to przecież nie trzeba nic robic, oglądalność sama rośnie...
 

Widzi się te same twarze, ale to chyba symbioza mediów z politykami...Nie każdy ma łatwość wymowy, nie każdy ma parcie na szkło, no i nie każdy odbiera telefony...niektórzy cenią jednak czas prywatny...

Ale portale ??

Ten zalew chamstwa pod wiadomościami, wszystko jedno na jaki temat....
Dziwimy się , że okładają polityków ? Przecież może być notatka,nawet tragiczna, o zwykłej, anonimowej osobie...pod nią też pełno bezprzykładnej głupoty i buractwa...

Admini nie reagują, bo święta klikalność...

A ja powiem inaczej reklamodawcom - zróbcie jakieś badania, ja bez badań mogę parę rzeczy wyjaśnić...

Klikają w te głupoty i piszą gówniarze...Co oni kupią ? Parę butelek piwa ? Kupią i bez tego ...Ipoda ?? Sprawdzą przed kupnem w internecie i u kolegów, nie polecą do sklepu tylko dlatego, że zobaczą reklamę na portalu Onetu...

Samochody, banki, ubezpieczenia ?? Poważni klienci nie oglądają w ogóle reklam...Mają zainstalowane różne blokady i ten problem im wisi i powiewa...Żeby jeszcze ktoś znalazł pilota do telewizora blokującego reklamy, albo chociaż wyciszającego...marzenia...

No i do wszystkich....

Nawet jeżeli macie dużo pieniędzy, mieszkacie na chronionych osiedlach...

Nie możecie przez 24/dobę trzymać siebie i rodziny w złotych klatkach...Ktoś was zbluzga, ktoś was pobije, ktoś opisze was w gazetach, ktoś was nagra na komórkę i sprzeda mediom, może będą to nawet wasi koledzy...

Chcecie tego ???

No to może ruszcie d...  i coś wreszcie zróbcie, zanim będzie za późno