Tylko krowa nie zmienia poglądów

Przed chwilą trafił mnie szlag...Ogromny...

W TVN 24 red.Pałasiński odczytał fragmenty wywiadu jakiego jakiejs zachodniej, chyba włoskiej gazecie udzielił Jaruzelski.Celowo omijam wszelkie tytuły.

Otóż raczył on był oznajmić, że teraz jest raczej socjaldemokratą, a w ogóle cieszy się, że Polska jest w NATO i z kapitalizmu najbardziej go cieszą pełne półki w sklepach...Dodał, że tylko krowa nie zmienia poglądów.

Więc ja powiem panu, że ja nigdy poglądów nie zmieniałam, ale mnie się nikt  nie pytał.Moje poglądy nie miały żadnego wpływu na rzeczywistosć, teraz też mają słaby.

Ale wg pana durnych poglądów ja i inni MUSIELISMY żyć przez wiele lat.

I nie będę wracała do zastrzelonych na Wybrzeżu, do agresji na Czechosłowację, do stanu wojennego.

Nie, ja wrócę tylko do tych sklepów.

Czy pan uważa nas za durnii? Jakie pan miał sklepowe problemy? Nawet dużo niższy szarżą nie mieli kłopotów, wiem, bo w mojej firmie pracowała żona kapitana WP.

Wszyscy, którzy dostatecznie mocno lizali d... pana partii mieli szanse na talon na samochód.Potem mogli go po trzech latach odsprzedać za cenę wyższą niż kupili.

Kiedy byłam w Szwecji znajoma Szwedka pytała mnie o karki i ile można kupićza nie mięsa.Stwierdziła, że ona też nie kupuje więcej.Nie docierało do niej, że ja nie wiem co dostanę, mogę wystac po wielu goidzinach jakies ochłapy...Nie docierało do niej, bo i jak, że nie ma żadnych zamienników typu sery żółte,źe cukier potrzebny do zrobienia chociażby konfitur na zimę jest na kartki.że nie ma papieru toaletowego.

I co mnie osobiscie najbardziej upadlało panie J., że mam na kartki także srodki czystosci.Zwykłego proszku też nie można było wyprodukować?

Nie,myslę, że pan chciał aby Polacy byli przez 24 godziny na dobę zajęci i upodleni.

I teraz pan mówi, że się pomylił????

Dotąd mogłam miećw stosunku do pana uczucie, nie, nie szacunku, ale odrobiny współczucia.Szacunek to miałam do swojej koleżanki z pracy - w czasie tzw pierwszej Solidarnosci wyjasniła krótko, dlaczego nie wstępuje - partia dała mi wszystko.Mogłam w jakis sposób ją zrozumiec, na pewno lepiej, niż innych partyjnych, którzy w czasie Karnawału nam się podlizywali a potem w stanie wojennym wyrzucali z pracy.

Moja sp Matka nazywała pana janczarem.Ja też do dzisiaj w ten sposób pana postrzegałam.

Ale dzisiaj darzę pana tylko pogardą