Serialu "Beata i agent" ciąg dalszy

Gazeta uraczyła nas dalszym ciągiem serialu o Beacie,która z miłości do agenta wzięła 100 tys

Mianowicie już po wzięciu 50 tys. Beata została poinformowana,że kochaś to agent i odtąd ma tańczyć,jak on zagra.Czyli dzwonić do znajomych z PO i wciągać ich do procederu,to może jej się upiecze.

Pojawiające się tu i uwdzie wątpliwości typu: dlaczego szlochając w sejmie i mdlejąc przed kamerami nie powiedziała o tym mogę łatwo w imieniu Beaty odeprzeć.

W końcu kobieta w desperacji może o takich szczegółach nie pamiętać,poza tym każdy piszący scenariusze wie,że pisze się na bieżąco,więc trudno przed wyborami wiedzieć co będzie potrzebne po wyborach.

A małe niedociągnięcie typu kwiaty przy wręczaniu łapówki ? Czyżby agent był takim dżentelmenem,że nawet po ujawnieniu swojej parszywej roli dalej podtrzymywał wizję zakochania ? To poco sprawdzała,czy nie ma w kwiatach mikrofonu ?

Nie,bardziej interesujące jest w jakim celu tworzone są nowe scenariusze.Przecież w interesie PO jest aby było ciszej nad tą trumną.Dostała adwokata ( swoją drogą bardzo proszę o kontakt - jeżeli postanowię dać po pysku autorowi artykułu bardzo przyda mi się takowy - zapłaci za mnie kaucję;że też tacy bezinteresowni jeszcze istnieją w adwokaturze !).

Podejrzewam,ze wokół Beaty smród unosi się olbrzymi.I trzeba zrobić manewr wyprzedzający.

Jarkacz na najbliższym posiedzeniu sejmu powinien zgłosić wniosek o komisje sejmową w sprawie Sawickiej.Artykuł przyda się jak znalazł. PO nie będzie mogła głosować przeciw. Obawiam sie tylko,że będzie obstawać,że z powodu spraw intymnych Beaty komisja powinna mieć charakter tajny.

Gdyby ktokolwiek - PiS,PO,Gazeta chciały otrzymać dalsze odcinki serialu proszę się zgłosić do mnie.Tanio policzę.

"Na rybkę" rzucam za darmo odcinek pod tytułem: dzieci Beaty,zagrożenie uprowadzeniem lub (łagodniejsze) rozwód z odebraniem praw rodzicielskich.

Odcinki inne ( mąż zdradzany,poseł Picheta-agent CBA) za dodatkową opłatą.Oczywiście jakość proporcjonalna do wynagrodzenia.

Podejrzewam,że dziennikarza wynagrodzono normalną wierszówką.