Za co lubię PO ??

Ponieważ na SG wisi notka marka.dumle to postanowiłam także przystąpić do zabawy.

Za co lubię Donalda Tuska ?

Za to,że nie jest wrażliwy i potrafi zmarginalizować nawet najbliższych współpracowników ( w tym Jasia Marię ) a założyciele PO na wszelki wypadek odsunęli sie sami.Po co PO jacyś nieudacznicy,kiedy mamy takich myślicieli jak Schetyna czy Chlebowski ?

Za to,że nie zajmuje się pierdołami typu autostrady,szpitale tylko skupił się na dwóch najważniejszych dla Polaków celach - zgnojenia PIS oraz prezydenta.

Za umiejętność stworzenia dużego sztabu PR-owego i dostosowanie się do ich wskazówek oraz podrygiwanie w rytm słupków sondażowych ( chociaż czasami przypomina to taniec Św Wita).

Za co lubię Niesiołowskiego ?

Że niczym nieprowokowany potrafi w każdej chwili i w każdym miejscu dokopać PISowi oraz prezydentowi w słowach wulgarnych i/lub uważanych za obraźliwe.

Dodatkowo podziwiam go kiedy robi to na fotelu marszałka sejmu.

Za co lubię Sławka Nowaka ?

Za to,że kłamie tak,jak oddycha,po prostu niezauważalnie dla siebie.Że jego mowa wyprzedza myśl,tak jak błysk wyprzedza grom no i że jest tak przystojny !!!!

Za co lubię Sikorskiego ?

Że w niczym nie przypomina przaśnego polskiego polityka.Wystawił się na listę przetargową i wybrał partię,która mu oferowała więcej .Możemy tylko się modlić,żeby nie okazało się,że da mu więcej jakaś partia zagraniczna.

Że zawsze przyniesie jakąś smakowita anegdotkę z pałacu prezydenckiego,a czasem nawet przed udaniem się do prezydenta coś na niego chlapnie

Że nie jest sztywny jak przeciętny,europejski dyplomata,potrafi ponabijać się nie tylko ze swojego prezydenta,ale nawet ze swojego kraju.

Że mimo pobytu na Zachodzie,a nawet w Stanach jest nieprzemakalny na polityczną poprawność i potrafi zachować się po chamsku nawet w stosunku do kobiet !

Za co lubię Palikota ?

Że jest taki zabawny a jednocześnie pokazuje,że ukończenie wyższych studiów ( i to niezbyt biznesowego - filozofia - kierunku) nie przeszkodzi młodemu człowiekowi w zrobieniu kariery finansowej.

Zawsze przecież można oczarować jakąś dziedziczkę fortuny,a potem,kiedy przy pomocy jej kapitału już osiągniemy sukces można się rozwieść i jeszcze ją oszukać przy podziale majątku.

Czyli można zjeść ciastko i mieć ciastko !!!

Za co lubię Piterę ?

Że doskonale rozumie,czego pragnie od niej PO.Na pewno ostatnią rzeczą jest tropienie jakiś afer (no,chyba,że to są afery PIS typu dorsz za 8,76).

Więc stara się jak może i lata po wszystkich stacjach TV i radiowych.I jeszcze w chwili przerwy potrafi zrobić sesję zdjęciową dla tygodnika !!! Podziwiam !

Za co lubię Śledzińską-Katarasińską ?

Za spierniczenie ustawy medialnej.

No i za nadzieję dla wielu,którzy mają coś za pazurami.Nawet plucie na Żydów może być po latach wybaczone ( oczywiście,jeżeli jesteśmy w słusznej partii).

Za co uwielbiam Kopacz ?

Nie,to nie pomyłka.Kopacz nie tylko lubię,ale uwielbiam.Mogłaby jeszcze bardziej dokopać lekarzom,którzy strasznie narzekali na PIS.Za rządów pani Kopacz nie tylko muszą uważać na samochody ( pokaż lekarzu....) ale nawet na sweterki ( słynny sweterek pani Gargas - powinna na następną demonstrację pójść goła,jak Partia Kobiet na plakat).

No więc za to i dużo jeszcze więcej kocham PO.
I mam nadzieję,że i reszta Polaków podobnie ją pokocha.Może PIS nie dojdzie ponownie do władzy,ale sądę,że PO też nie