Ojcze dyrektorze powalcz o mecz Polska - Anglia

Być może informacja przedstawiona przez posła PiS Andrzej Jaworskiego o chęci pokazania przez TV Trwam meczu Polska – Anglia w październiku, jest tylko plotką, ale nawet gdyby jeszcze redemptoryści się wahali, to czym prędzej powinni rozgłosić, że chcą ten mecz transmitować.

Nie przepadam wprawdzie za tezami głoszonymi przez Eryka Mistewicza – większość wydaje mi się infantylna – ale jeśli faktycznie istnieje coś, co on nazywa „kilkusekundowym opowiadaniem swoich historii”, to tym czymś na pewno jest komunikat o treści „mecz z Anglią tylko w Telewizji Trwam”.

Jakkolwiek sprawa by się bowiem w przyszłości nie potoczyła, to ojciec Rydzyk zawsze będzie jej wygranym.
Scenariusze rozwoju sytuacji są bowiem trzy.

W pierwszym, to TV Trwam transmituje mecz, którego nikt inny nie chciał pokazać. Już brak meczu z Czarnogórą zdążył niektórych wkurzyć. Trzeba było więc dopiero stacji z Torunia, by kilka milionów osób zobaczyło to, co uważa, że oglądać powinno bez łaski w TVP. Trudno o lepsze wizerunkowe zwycięstwo.

Drugi scenariusz jest krańcowo różny. Grupa Trzymająca Władzę wynajduje 39806 powodów, dla których Trwam meczu pokazać nie może. Oczywiście to powody błahe, ale mogą się znaleźć. Chodzi w końcu o to, że moherowa telewizja pokusiła się o coś, o czym zdaniem ważnych autorytetów w ogóle nie ma prawa myśleć. Zatem nie pozwoliliby i koniec.

Jednak i wtedy Trwam zyskuje. Ileś ludzi zobaczy jak bardzo jest dyskryminowana. Odmowa przyznania jej multipleksu, jeśli do tej pory kimś nie wstrząsnęła, to już nie wstrząśnie, a zakaz oglądania meczu z Anglią może jakiegoś telewizyjnego kibica ruszyć i zmusić do myślenia.

I po trzecie wreszcie, może się zdarzyć, że ofertę Trwam przebije np. TVP. Albo na Woronicza uniosą się honorem, albo uznają, że mecz sam w sobie jest ciekawy i na antenie być musi. Niech więc i tak będzie. Trwam jednak w niczym to nie zaszkodzi. Zasłuży na brawa, bo trzeba było dopiero jej wejścia do gry, by ruszyli się inni nadawcy. I taki scenariusz też pokaże, że dla rynku medialnego w Polsce obecność TV Trwam jest konieczna.