Kto za tym stoi?

A mnie się cały czas tłucze po głowie tylko jedno pytanie: Kto wymusił na chłopcach taki nagły zwrot akcji. Kto?

 Jakoś nie chce się wierzyć, że to jest nagłe masowe nawrócenie po spóźnionej Bożonarodzeniowej spowiedzi. Tym bardziej że nie słychać mea culpa, przeciwnie. Idą w zaparte per fas et nefas.

 Lot wciąż jest raz wojskowy, raz państwowy, ale wobec załącznika 13 cały czas cywilny. Poczucie godności jakby nawet wzrasta i nie życzą sobie, nie życzą! żadnych uwag na temat swojej ciężkiej i pełnej oddania pracy dla Polski, Ojczyzny i Narodu. Ani uwag na temat słuszności podejmowanych decyzji (chociaż te wciąż nie wiadomo, kto i kiedy podejmował) i w ogóle przyjętej linii w całości i w szczegółach.

 Wszystko było dobrze, jest dobrze i będzie dobrze. To tylko tchórz Macierewicz w bezprzykładny sposób godzi w polską rację stanu, chociaż sam zamiast stawić czoła sytuacji, jak szczur zwiał z Katynia. Macierewicz wspierany przez część (na szczęście tylko część) bezczelnych wdów i sierot.

 Wygląda jednak, że to twarde chłopaki, więc KTO ich wpakował w tę paskudną sytuację? KTO? I co naprawdę robił Premier w Dolomitach?