Dlaczego Andrzej Lepper popełnił samobójstwo?

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie… Tak się żegna człowieka, męża, ojca trojga dzieci, kiedy zejdzie z tego świata. Politykowi należy się analiza jego działalności, zasług, taktownie wyrażanych zastrzeżeń do celów i metod tej działalności.

W wypadku polityka, który zszedł ze świata śmiercią gwałtowną i w okolicznościach budzących wątpliwości, na czoło muszą się wysunąć, niestety, drobiazgowe analizy dotyczące samego wydarzenia, bo nie jest obojętne dla ogółu, dlaczego osoba publiczna rozstała się w ten sposób z życiem i komu to jest ewentualnie na rękę. Musi zostać wzięta pod uwagę możliwość udziału osób bądź nawet instytucji mogących ewentualnie mieć w tym udział, żaden drobiazg dotyczący okoliczności zdarzenia nie może zostać pominięty, bo to również dla ogółu, dla porządku społecznego po prostu, ma znaczenie podstawowe.

Dlatego wszystkie opinie formułowane w tej sprawie mają swoją wartość i muszą być traktowane poważnie.

Samobójcza śmierć śp. A. Leppera uważana jest powszechnie za mało prawdopodobną, i nic dziwnego. Przeczą jej wszystkie, znane również powszechnie, cechy, jakie prezentował. Wystarczy przypomnieć z jaką determinacją walczył o swoją godność i godność swojej rodziny w najbardziej niegodnych momentach afery obyczajowej, która właściwie powinna go załatwić i politycznie, i psychicznie. To na pewno nie był człowiek, którego można było zahukać, zastraszyć, zaszczuć. Co to, to nie.

Przyjmijmy więc, że jednak został z tego świata usunięty, co zdaje się potwierdzać informacja o rozmowie z Gazetą Polską, której treść jest już znana prokuraturze. Jeśli jednak przyjąć, że to samobójstwo było morderstwem, to powstaje pytanie, dlaczego zdecydowano się na taką formę. Jeśli był groźny dla kogoś, dlaczego ten ktoś nie usunął go po cichu.

Dlaczego nie zmarł na atak serca albo wylew. Taka śmierć nie budziłaby wątpliwości. Człowiek, który tyle przeszedł, co on, te wszystkie afery, skandale, procesy. Naprawdę, bez odniesienia do sytuacji rodzinnej, finansowej i czego tam jeszcze, wystarczy tego, o czym wszyscy wiedzieli, żeby nie dziwić się nagłemu wylewowi. Dlaczego więc Andrzej Lepper popełnił samobójstwo? Czemu to miałoby służyć?

Mnie nasuwa się jedna odpowiedź: Służy temu, do czego prowadzą takie zdarzenia, a więc do destabilizacji i demoralizacji społecznej i politycznej w Polsce. Odpowiednia skala destabilizacji i demoralizacji demoluje cały porządek życia społecznego, przenika całą strukturę państwa i społeczeństwa i zaczyna dotykać nie tylko tych, którzy w jakikolwiek sposób włączeni są w bieżące sprawy publiczne, ale w końcu wszystkich zwyczajnych, żyjących nawet całkiem na uboczu ludzi.

Jeśli by się miało potwierdzić, że powszechna nieufność co do samobójczej śmierci Andrzeja Leppera ma ugruntowane podstawy, należy powiedzieć, że czas się zacząć bać. Bo jedno to wyeliminowanie polityka przez zabójstwo, inna - celowe i przemyślane działanie w celu zdestabilizowania sytuacji w państwie.