Źródło: zakopianskibazar.pl
W Tygodniku Podhalańskim ukazał się artykuł: z którego możemy się dowiedzieć, że P. Marzena Mitan - Abel nie złamała ciszy wyborczej.
Zacytuję za tygodnikiem: - Wniosek w tej sprawie zgłosili dziennikarze telewizji Polsat. 20 czerwca, w wyborczą niedzielę odebrali informację, że przed komisją wyborczą pracującą w Szkole Podstawowej nr 1 w Zakopanem stoi samochód z reklamą PiS. -
(…)- Wiosek w tej sprawie to ewidentna przesada albo pomyłka - podkreśliła prowadząca rozprawę Teresa Adamczewska. Sędzina przytoczyła przepisy ustawy o wyborze prezydenta, które szczegółowo określają, kiedy dochodzi do łamania ciszy wyborczej. - Na 24 godziny przed wyborami i w dniu wyborów zabrania się zwoływania zgromadzeń, agitowania na rzecz kandydatów, rozdawania ulotek. Tu nie mieliśmy do czynienia z żadna agitacją. Nalepka na samochodzie została umieszczona wcześniej. Nie było na niej żadnego nazwiska kandydatów, nie było loga żadnej partii, sztabu wyborczego. Niewielkich rozmiarów naklejka odzwierciedlała tylko poglądy obwinionej. Zresztą samochód nie należał do niej, po interwencji dziennikarzy obwiniona od razu odjechała samochodem sprzed lokalu - dodała Teresa Adamczewska. (…)
Jest 20 listopada godzina 1, 30. Od przeszło godziny obowiązuje cisza wyborcza, ale jak się widać nie wszystkich.
Na portalu Tygodnika Podhalańskiego W NAJLEPSZE hulają reklamy wyborcze Janusza Majchra i Majchra i Marka Fryźlewicza.Z lewej strony zamieszczono informacje, że rozpoczęła się cisza wyborcza, a z prawej reklamy Majchra i Fryźlewicza. Po jakimś czasie informacja o ciszy wyborczej zniknęła z portalu, reklamy wyborcze pozostały.
Inne portale: watrapl, podhale24pl, zakopianskibazar.pl wyłączyły wyborcze spoty reklamowe.
Czy potrzeba dziennikarzy z Polsatu, aby lokalna gazeta dostosowała się do obowiązującego prawa?
Co na to wymiar sprawiedliwości?
PS:
Reklamy zostały wylączone w sobotę 20 listopada po południu
Inne tematy w dziale Polityka
