Paweł Łęski Paweł Łęski
196
BLOG

Wg Washington Post w Oświęcimiu zabijano niemieckich desydentów, ale nie Polaków

Paweł Łęski Paweł Łęski Kultura Obserwuj notkę 3

Washington Post, Polacy mordowali w Oświęcimu

(Moje; wersja hard)


Washington Post;

(...)Międzynarodowi krytycy ustawy - w tym Departament Stanu USA i rząd Izraela - twierdzą, że narusza to wolność słowa. W efekcie będzie to zasadniczo blokować oskarżenia, że ​​niektórzy Polacy byli współwinni zbrodni nazistowskich popełnionych na polskiej ziemi, w tym w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, gdzie zginęło ponad 1,1 miliona osób. Niemcy prowadziły sześć obozów w Polsce, w których zginęli Żydzi i inni, których naziści uważali za wrogów. Po uchwaleniu ustawy każdy, kto zostanie skazany zgodnie z prawem, będzie podlegać grzywnie lub do trzech lat więzienia(...)


(Moje; wersja soft)


Wg Washington Post w Oświęcimiu zabijano niemieckich desydentów, ale nie Polaków


Washington Post / Możliwy zbiorowy grób znaleziony w pobliżu obozu zagłady Auschwitz w Polsce. Makabryczne odkrycie dokonane, gdy niezidentyfikowany mieszkaniec zauważył około 12 ludzkich czaszek



Autor: Ben Feuerherd 



Polski mieszkaniec odkrył coś, co może być wcześniej nieodkrytym zbiorowym grobem na terenie osławionego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz.



Policja i prokuratorzy w kraju badają teraz znalezisko po tym, jak niezidentyfikowany mieszkaniec zauważył około 12 ludzkich czaszek i wiele innych ludzkich kości wzdłuż brzegu rzeki Sola, donosi ABC News.



Według raportu, makabrycznego odkrycia dokonano w pobliżu Oświęcimia na południu Polski, gdy poziom wody w rzece był niski.



Policja bada, czy szczątki są powiązane z obozem zagłady, ale rzecznik Muzeum Auschwitz powiedział ABC Friday, że odkryto je poza jego obwodem.



Ponad milion osób zginęło w obozie podczas II wojny światowej, który został zbudowany przez Niemców podczas Holokaustu.



Większość ludzi zamordowanych w Auschwitz podczas Holokaustu to europejscy Żydzi, ale żołnierze Adolfa Hitlera zabijali tam także rosyjskich żołnierzy  Cyganów, niemiekich dysydentów i innych.


Washington Post:

Na początku najnowszego eseju Anne Applebaum w The Atlantic przypomina imprezę, którą organizowała 31 grudnia 1999 r. w swoim domu w Polsce. Spośród gości wielu było Polakami, wielu przyjechało z zagranicy na ten szczególny weekend by razem powitać nowe tysiąclecie.



Większość gości to konserwatyści, którzy w tamtych czasach byli antykomunistami i byli nastawieni prorynkowo ale także wierzyli w międzynarodowe sojusze, takie jak NATO. Impreza była wielkim sukcesem, trwała całą noc i następnego dnia kontynuowała brunch. Wszyscy czuli się częścią tego samego zespołu.



"Prawie dwie dekady później", pisze Applebaum, "przechodzę teraz przez ulicę, aby uniknąć niektórych osób, które były na mojej imprezie sylwestrowej." Ocenia ona, że połowa osób na tej imprezie przestała już więcej rozmawiać z drugą połową.



Na przykład w ostatnich latach Applebaum nie odbyła ani jednej rozmowy z kobietą, która była kiedyś jej najbliższą przyjaciółką i jest matką chrzestną jednego z jej dzieci. Próbowała dotrzeć do tej kobiety i zasugerowała, by się spotkały ale kobieta odmówiła. "O czym byśmy rozmawiały?" - napisała.


Washington Post




There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura