"Bycie ku śmierci.“ —
Na zdjęciu Heidegger. Monumentalne myśli Heideggera miały ogromny wpływ na filozofię XX wieku, wpłynęły na najważniejszych myślicieli stulecia takich jak: Jean Paul Sartre, Karl Jaspers, Jacque Derrida, Karl Löwitz, Hans Jonas, Michel Foucault, Hans Georg Gadamer, Richard Rorty, Herbert Marcuse i Hannah Arendt.
W maju 1933 r. najsłynniejszy niemiecki filozof przyłączył się do partii nazistowskiej zostając pierwszym nazistowskim rektorem niemieckiego uniwersytetu.
Blisko 40 procent głosów ostatnich wolnych wyborów w 1932 roku, 8 milionów Niemców tego dnia lub w dniach następnych przyłączyło się do partii nazistowskiej, większość narodu wsparła Hitlera. Propaganda i terror nie tłumaczą tego sukcesu. Konserwatyści widzieli w ruchu nazistowskim dokonanie się dzieła pangermanizmu. Przemoc była atrakcyjna dla młodzieży. Umiarkowana część społeczeństwa widziała swoją szansę na awans społeczny, w rewolucyjnej retoryce odnajdywała narzędzie odwetu na notablach. Robotnicy byli w większości, od 1929 roku, członkami S.A., gdzie stanowili 60 procent stanu osobowego. Młodzież ulegała hitlerowskim obietnicom świetlanej przyszłości.
Ci "apolityczni" stanowią zawsze i wszędzie grupę największą. Jeżeli nie przystępowali do ruchu narodowosocjalistycznego to pozostali bierni, nie przeciwstawiali się temu czego byli świadkami. Co ciekawe sondaże powojenne wykazały, że pozostały im w pamięci tylko nieszczęścia wojenne i bombardowania alianckie. Dodatkowo oczywiście swoje robiła propaganda, czyniąc z części społeczeństwa ofiary strachu.
Dziś ustami Centrum im. W. Brandta i Konferencji Ambasadorów RP Polska ma zapłacić za domaganie się reparacji od Niemiec