Chorzy
Pani Beata Giłka z Piły chora na dystrofię mięśniową wydała 200 tys zł na „komórki”. Gdy powiedziała w klinice lekarzowi, że jest coraz gorzej, a przecież obiecaliście, że zatrzymacie chorobę, to usłyszała, że musi stale przyjmować preparat. Zrozumiałą, ż