Jarosław Gowin wyjawił, że w najbliższym czasie dojdzie do serii spotkań prezesów PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia. Niewykluczone jest ustalenie nowej umowy koalicyjnej.
- Dzisiaj ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje Polska, to byłyby przedterminowe wybory. Dzisiaj wszyscy politycy, zwłaszcza my, politycy obozu rządowego, ale także politycy opozycyjni powinniśmy się koncentrować na dwóch sprawach: walce o zdrowie i życie Polaków oraz walce o szybki powrót naszej gospodarki na ścieżkę wzrostu - powiedział wicepremier Gowin na konferencji prasowej w Lublinie.
Wkrótce nowa umowa koalicyjna?
Dziennikarze dociekali, czy lider Porozumienia porozmawia z Jarosławem Kaczyńskim. - Spodziewam się takiego spotkania na szczycie, spotkania trzech liderów, mam nadzieję, że to spotkanie zapoczątkuje nowy etap w historii Zjednoczonej Prawicy – odparł Gowin.
Nie będzie to jednak - jak zapewnił - rozmowa "ostatniej szansy", po której rozstrzygną się losy rządu. - To oczywista nieprawda. Takich spotkań będzie na pewno w najbliższych tygodniach i miesiącach wiele - przyznał. - Skala i złożoność problemów, które musimy sobie przedyskutować w gronie liderów Zjednoczonej Prawicy jest tak duża, że podczas jednego spotkania nie da się tych wszystkich kwestii rozstrzygnąć - ocenił.
Jego zdaniem, głosowania podczas obecnego posiedzenia Sejmu zakończyły się w pełni zwycięstwem koalicji rządowej, co oznacza, że "spójność koalicji rządowej nie jest zagrożona, natomiast są pewne różnice, które musimy sobie wyjaśnić".
A co, jeśli Solidarna Polska podtrzyma swoje stanowisko i zagłosuje przeciwko Krajowemu Planowi Odbudowy? - Uważam, że niezależnie od tego jak Solidarna Polska zagłosuje, to powinna pozostać częścią obozu rządowego - mówił Gowin.
- Wierzę, że niezależnie od tego jak się ułożą głosy wewnątrz koalicji rządowej, to znajdzie się odpowiednia liczba odpowiedzialnych polityków opozycji i że przegłosujemy w Sejmie ustawę, która pozwoli na polski wkład do europejskiego funduszu odbudowy i odporności i że dzięki temu do Polski popłynie ogromna, bardzo potrzebna nam, masa środków finansowych, to będą kwoty sięgające 240 miliardów złotych - dodał wicepremier.
Jego zdaniem byłoby nieodpowiedzialnością ze strony partii opozycyjnych, gdyby "w imię wbijania klina wewnątrz obozu rządowego politycy opozycji zgłosowali przeciwko tak potężnemu zastrzykowi wsparcia".
Gowin zaznaczył, że nie bagatelizuje różnic wewnątrz obozu rządowego i podtrzymuje "słowa, że umowa koalicyjna w wielu punktach nie jest respektowana", ale to wszystko jest w jego ocenie "do naprawienia". Nieoficjalnie plan koalicjantów PiS jest taki, by podpisać nową umowę. Ostatni tego typu dokument liderzy partii rządzących podpisali we wrześniu ub. roku.
- Jeśli chodzi o przyszłość koalicji rządowej to jest kwestia racjonalnego zdefiniowania interesów Polski. Czy w interesie Polski jest to, żeby do 2023 roku rządził lepiej, gorzej - ale myślę, że częściej lepiej niż gorzej – jeden stabilny obóz polityczny, czy w interesie Polski są przedterminowe wybory w czasach, kiedy naprawdę możemy wreszcie przezwyciężyć tę straszliwą pandemię i skoncentrować się na powrocie do normalnego życia - tłumaczył Gowin.
Ofensywa Porozumienia
Porozumienie 6 maja zainauguruje cykl 15 tematycznych debat programowych. Pierwsza z nich - na temat polityki zagranicznej - odbędzie się w Opolu. Jedna z debat, poświęcona samorządności, zaplanowana jest w Zamościu.
Po tych dyskusjach pod koniec maja Porozumienie zorganizuje kongres, na którym zaprezentowany zostanie program partii. - Ten program będzie efektem dialogu z ekspertami, przedsiębiorcami, samorządowcami, naukowcami, ze zwykłymi, normalnymi Polakami, którzy bardzo głęboko przeżywają tą traumę związaną z pandemią - wyliczał szef Porozumienia.
W konferencji udział wzięła też posłanka Monika Pawłowska, która niedawno przeszła do Porozumienia z Wiosny. - Cieszę się, że sposób działania poseł Pawłowskiej nastawiony na przełamywanie podziałów, na konkretną pracę w okręgu, na budowanie Porozumienia, że ten sposób działania zbliżył ją do szeregów naszej partii - chwalił ją Gowin.
Wicepremier wcześniej uczestniczył Lubelskim Forum Gospodarczym zorganizowanym w Wyższej Szkole Innowacji i Ekonomii w Lublinie. Forum poświęcone było sprawom gospodarczym Lubelszczyzny. W kilku panelach dyskusyjnych rozmawiano m.in. o specyfice przedsiębiorczości w woj. lubelskim, rosnącej roli szkolnictwa zawodowego na potrzeby rynku pracy, komercjalizacji badań naukowych, o "zielonej energii", jako szansie na rozwój regionu. Podczas Forum tytuł Profesora Honoris Causa Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie otrzymał były minister finansów, wiceprezes Banku PKO S.A. Jerzy Kwieciński.
GW
