Rosyjskie wojska rozpoczęły w sobotę manewry w obwodzie kaliningradzkim. Ćwiczono m.in. strzelanie do celu z dużych odległości oraz symulacje nocnych ataków z powietrza.
Ćwiczenia strzeleckie na poligonie
Na poligonie w obwodzie kaliningradzkim żołnierze z oddziałów strzelców zmotoryzowanych jednostki broni połączonej Floty Bałtyckiej przeprowadzili próbne ćwiczenia strzeleckie z wykorzystaniem standardowego uzbrojenia bojowych wozów piechoty BMP-2 - podało rosyjskie ministerstwo obrony.
Podczas ćwiczenia załogi BMP-2 zwalczały cele na krótkim dystansie przy użyciu szybkostrzelnych armat automatycznych 2A42 i karabinów maszynowych PKT. Wyłaniające się i ruchome cele imitujące pojazdy lekko opancerzone znajdowały się w zasięgu od 500 metrów do półtora kilometra.
Oprócz ćwiczeń strzeleckich żołnierze wykonali szereg norm szkolenia ogniowego, technicznego i taktycznego. W teście kontrolnym wzięło udział do 1000 osób z pułków strzelców zmotoryzowanych Korpusu Armijnego oraz wykorzystano ponad 60 sztuk sprzętu wojskowego.
Lotniczy trening bojowy
Manewry przeprowadzane były także w nocy. 20 myśliwców Su-27 i bombowców Su-24 przeprowadziło wtedy zaplanowany trening bojowy, symulując ataki na cele powietrzne i naziemne o małej prędkości, stanowiska dowodzenia i sprzęt wojskowy - informuje rosyjska agencja Interfax.
Jak czytamy na stronach rosyjskiego ministerstwa obrony "w trakcie lotów piloci wykonywali najtrudniejsze ćwiczenia szkolenia bojowego w przestworzach, gdzie szczególną uwagę zwrócono na technikę pilotażu nocnego z zastosowaniem manewrów ofensywnych i defensywnych na różnych wysokościach i prędkościach oraz warunkowego użycia uzbrojenia lotniczego".
Głównym celem takich lotów było sprawdzenie gotowości personelu do wykonywania misji bojowych i specjalnych oraz przećwiczenie nowych technik taktycznych z pełnym wykorzystaniem możliwości bojowych samolotów i ich wyposażenia.
ja
Czytaj także:
