Ukraińska armia zdemontowała pomnik Gieorgija Żukowa w centrum Charkowa. Monument przewieziono ciężarówką na wysypisko śmieci, gdzie spoczął symbol sowieckiego wojska - podobizna współpracownika Józefa Stalina.
Mimo działań terrorystycznych, prowadzonych na ulicach Charkowa przez Rosjan w stosunku do ludności cywilnej, Ukraińcom udało się wywieźć na wysypisko śmieci ważny cokół dla okupanta. Na filmie widzimy, jak zrzucono popiersie sowieckiego marszałka i dowódcy Georgija Żukowa.
Sprawa nie przeszła bez echa w samej Rosji. Tamtejszy rząd poinformował o wszczęciu śledztwa ws. zawiązania spisku i obrazy bohaterów ojczyzny. - Główny Wydział Śledczy Komitetu Śledczego Rosji w sprawie zburzenia pomnika marszałka G.K. Żukowa wszczął sprawę karną z powodu przestępstwa z części 4 artykułu 354,1 Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej (obrażanie pamięci o obrońcach Ojczyzny przez grupę osób w wyniku wcześniej zawiązanego spisku) - podał Komitet Śledczy FR.
Jak podaje strona rosyjską, do obalenia pomnika w Charkowie przyczynili się ukraińscy "nacjonaliści", "przy użyciu specjalnego sprzętu".
Żukow był członkiem Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego (WKPb). Od 1941 pełnił służbę na stanowisku zastępcy szefa I Oddziału II Zarządu NKGB ZSRR, natomiast później został szefem IV Oddziału tego Zarządu i przedstawiciela NKWD ds. łączności z dowództwem Armii Polskiej na terytorium ZSRR. Pełnomocnik rządu ZSRR do formowania zagranicznych jednostek wojskowych na terytorium ZSRR. Żukow był jednym z najbardziej zaufanych ludzi Józefa Stalina.
Zobacz:
Premier Włoch rozmawiał z Putinem o Ukrainie. Oto, co mu przekazał przywódca Rosji
Maciej Stuhr spędza Wielkanoc z uchodźcami z Ukrainy. "Jesteśmy ciekawi, jak sobie radzą"
Oddziały Kadyrowa stały się pośmiewiskiem. Internet pęka od kpin
GW
