W tarnowskim wwiezieniu znaleziono ciało świadka koronnego o ps. "Loczek". Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem potrójnego morderstwa. Zeznania przestępcy pozwoliły rozbić gang Janusza T. ps. "Krakowiak", czyli brutalnego i niebezpiecznego gangstera z lat 90-tych.
"Loczek" trafił do więzienia w listopadzie, zdaniem śledczych odpowiadał za potrójne morderstwo. Zbrodni miał dokonać w 2000 roku w podkrakowskich Jurczycach. W domu we wspomnianej wsi doszło do morderstwa 44-letniej kobiety, jej 37-letniego męża oraz mężczyzny w wieku 30 lat. Ciała osób znaleziono w łazience, a sam "Loczek" przyjechał rzekomo w interesach.
Pilnie strzeżony w więzieniu
Według RMF FM więzień miał w areszcie status "N" co oznacza "niebezpieczny przestępca", natomiast jego cela była monitorowana całą dobę. Dziennikarze radia ustalili, że "Loczek" nie zgłaszał żadnych problemów zdrowotnych do strażników więziennych w trakcie pobytu w zakładzie karnym.
"Loczek" w więzieniu nie stracił statusu świadka koronnego, gdyż do tego sąd musiałby go prawomocnie skazać za zarzucane przestępstwo.
MP
Czytaj dalej:
