Posiada prawie 700 zarejestrowanych patentów o łącznej wartości przekraczającej miliard dolarów, co plasuje ją na pierwszym miejscu wśród kobiet-wynalazców. Jej specjalizacją są innowacje w zakresie kompresji wideo. Do tego jest wiceprezesem ds. technologii jednej z największych firm technologicznych w USA. Nazywa się Marta Karczewicz i pochodzi ze Szczecina. Oto sylwetka tej niezwykłej Polki.
Z jej wynalazków korzysta każdy z nas - podczas wideokonferencji, oglądania filmów na YouTube. Może to zabrzmieć skomoplikowanie, ale Karczewicz wniosła swój wkład między innymi do opracowania Advanced Video Codec (AVC, znany też jako H.264), który jest standardem w kodowaniu cyfrowego sygnału wideo, HEVC (H.265), który jest jego następcą wykorzystywanym między innymi w dekoderach telewizji cyfrowej czy w urządzeniach mobilnych oraz Versatile Video Codec (VVC, H.266), które umożliwiają transmitowanie sygnału 8k nawet w 120 klatkach na sekundę.
Wszystko zaczęło się od matematyki
Kariera Marty Karewicz zaczęła się po otrzymaniu grantu na badania w zakresie przetwarzania sygnału i obrazu na Uniwersytecie Tampere w Finlandii. Dofinansowanie badań dostała od fińskiego giganta technologicznego – firmy Nokia. Ostatecznie Karczewicz została zatrudniona przez Nokię, gdzie wypracowała swoje pierwsze patenty przy kluczowych komponentów kodeka AVC. Jednym z najważniejszych wynalazków Polki przy opracowywaniu tego standardu kompresji, jest opatentowany przez nią filtr deblokujący. Działanie filtra polega na wygładzeniu pikseli pojawiających się wzdłuż ostrych konturów w obrazie.
Na Twitterze o osiągnięciach Marty Karewicz pisała Fundacja State of Poland:
Marta Karczewicz ukończyła studia doktoranckie na Starym Kontynencie, po czym przeniosła się do USA. W 2006 roku zaczęła pracę w firmie Qualcomm, gdzie kontynuowała pracę nad rozwojem współczesnych rozwiązań kompresji danych przy transmisji obrazu.
Wpływ nie tylko na wygodę
Osiągnięcia, do których przyczyniła się Polka, są imponujące. Już pierwszy kodek, nad którym pracowała Karczewicz był uważany za rewolucyjny – to dzięki AVC możemy odtwarzać filmy w internecie bez irytującego buforowania danych. HEVC pozwolił z kolei uzyskać filmy o takiej samej jakości, przy rozmiarze mniejszym aż o połowę, co umożliwiło strumieniowanie filmów w jakości 4k.
Nad zupełnie nowym VVC, oprócz Qualcomm, w którym pracuje Polka, pracowały takie firmy, jak Apple, Ericsson, Huawei, Intel, Microsoft czy Sony. Wysiłki poskutkowały kolejnym zmniejszeniem rozmiaru pliku o połowę względem HEVC, co umożliwi w przyszłości transmitowanie filmów w jakości 8k.
Obecnie, transmitowanie strumieniowe filmów odpowiada za 80% całego ruchu w internecie, dążenie do zmniejszenia przestrzeni dyskowej zajmowanej przez dane w sieci jest kluczowe nie tylko ze względu na wygodę użytkowania – obecny globalny ślad węglowy wytwarzany przez serwery z danymi jest niemal dwukrotnie wyższy od tego generowanego przez transport lotniczy.
MM
Inne tematy w dziale Technologie