Polski dziennikarz zginął na Ukrainie. Był ochotnikiem w walkach z Rosją

Krzysztof Gorzelak zginął w Ukrainie 

Dziennikarz i twórca portalu Nasze Kielce, 45-letni Krzysztof Gorzelak, zginął na froncie w Ukrainie, gdzie walczył przeciwko rosyjskiej agresji. Informację o jego śmierci przekazał radny Dariusz Gacek. – Zginął śmiercią żołnierza – napisał na profilu "Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc". Gorzelak 30 maja osierocił córkę, pozostawił rodziców i brata. Jego ciało ma spocząć w Ukrainie i nie zostanie przetransportowane do Polski. Znany był z bezkompromisowego podejścia do nadużyć władzy w regionie świętokrzyskim.  

- Ta wojna okrutnie o sobie przypomniała, śmierć Krzyśka, kielczanina, kolegi wyciska z oczu łzy i uświadamia, że ta wojna jest tuz obok, jest teraz, jest absurdem i powinna jak najszybciej się skończyć - napisał Gacek. Gorzelak walczył na froncie od dwóch lat. Nie wiadomo, jak zginął. 

Zobacz takżeOni już głosują w wyborach prezydenckich. Zaczęło się

15 sióstr katarzynek beatyfikowanych w Braniewie

W sobotę w Braniewie odbyła się beatyfikacja 15 sióstr katarzynek, które w 1945 roku padły ofiarą zbrodni Armii Czerwonej. Zakonnice pozostały przy chorych i potrzebujących mimo możliwości ewakuacji. – Ich historia wzbudziła silne emocje – mówił kard. Marcello Semeraro.

Najmłodsza z męczennic miała 27 lat, najstarsza 65. Kościół przypomniał, że ich świadectwo wiary jest dziś również wołaniem o pokój w obliczu toczącej się wojny w Ukrainie. 

Zobacz takżeSkarbówka tylko na to czeka. Wystarczył jeden błąd

Zmarł 6-latek ranny w wypadku podczas policyjnego pościgu

Do tragicznego wypadku doszło 9 maja w Wodzisławiu Śląskim. 26-letni mężczyzna, uciekając przed policją, uderzył w zaparkowane auto. W jego samochodzie znajdował się 6-letni chłopiec – syn jego partnerki. Dziecko w stanie krytycznym trafiło do szpitala, gdzie przez trzy tygodnie trwała walka o życie.

Niestety, w czwartek chłopiec zmarł. Kierowca usłyszał zarzuty, a śledczy podejrzewają, że był pod wpływem środków odurzających.

Możliwe burze, grad i trąby powietrzne

Synoptycy ostrzegają przed wyjątkowo gwałtowną pogodą na początku czerwca. W niedzielę w Polsce mogą pojawić się silne burze, nawałnice, a nawet trąby powietrzne. Przewiduje się opady do 50 l/mkw., grad o średnicy do 5 cm i porywy wiatru do 90 km/h. Najgroźniejsze zjawiska wystąpią w południowej i północno-zachodniej Polsce.

Nieco spokojniejsza pogoda zapanuje dopiero od wtorku, choć deszcz i burze będą nadal obecne w wielu regionach.

Iga Świątek walczy o awans we French Open

W niedzielę około godziny 13 Iga Świątek zmierzy się z rozstawioną z numerem 12 Jeleną Rybakiną w 1/8 finału French Open. Polka ma z nią remisowy bilans 4-4, ale walczy o historyczny, czwarty z rzędu triumf w Paryżu. W razie zwycięstwa zmierzy się z Jasmine Paolini lub Eliną Switoliną. Fani liczą, że mimo ostatnich wahań formy Świątek wróci do najwyższej dyspozycji. 

Zobacz takżeMedialne zarzuty, finał w sądzie. Andrzej Nejman walczy o swoje dobre imię

Fot. Krzysztof Gorzelak/X @Piotr Kaszuwara Dziennikarz

Red.