Najbardziej cuchnący kwiat świata. Można go podziwiać w Warszawie

Okazja dla botaników

Kwitnienie rozpoczęło się wieczorem w poniedziałek 5 sierpnia – około godziny 21 roślina zaczęła rozchylać swój liść podkwiatostanowy. Pełne otwarcie nastąpiło po godz. 1:30 we wtorek. Ogród Botaniczny UW poinformował, że podobnie jak podczas pierwszego kwitnienia w 2021 roku, rozkwit potrwa maksymalnie dwa dni. W tym czasie kwiatostan będzie intensywnie pachnieć, przyciągając naturalnych zapylaczy, takich jak muchówki i chrząszcze padlinożerne.

Szklarnie Ogrodu zostały otwarte wyjątkowo wcześnie – już od godz. 7:30 – aby umożliwić jak największej liczbie osób obserwację tego rzadkiego spektaklu natury. Ogród zapowiedział również, że jeśli będzie taka potrzeba, bramy mogą pozostać otwarte nawet po godz. 22. Całe wydarzenie można śledzić również w Internecie – transmisja online prowadzona jest na kanale YouTube Ogrodu Botanicznego.

Zobacz takżePlan Nawrockiego. Od pierwszych dni będzie bombardował ustawami

Czym jest dziwidło olbrzymie? Cuchnie rozkładającym się mięsem

Dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum) pochodzi z lasów równikowych Sumatry i należy do rodziny obrazkowatych (Araceae). Roślina ta słynie ze swojego ogromnego kwiatostanu, który może osiągać nawet 3 metry wysokości i 1,5 metra szerokości. W warszawskiej szklarni obecny okaz osiągnął w tym roku ponad 180 centymetrów wysokości, podczas gdy w 2021 roku miał 125 cm.

Cechą charakterystyczną dziwidła jest intensywny zapach rozkładającego się mięsa, który pojawia się nocą – w czasie największej aktywności owadów zapylających. To właśnie dlatego uznawany jest za najbardziej śmierdzący kwiat świata. Co ciekawe, roślina nie tylko wydziela intensywny zapach, ale również... podgrzewa swój kwiatostan – zjawisko to, zwane termogenezą, potęguje emisję zapachu i ułatwia przywabienie zapylaczy.

Kwitnienie dziwidła

W kwiatostanie dziwidła znajdują się zarówno kwiaty żeńskie, jak i męskie. Te pierwsze otwierają się pierwszej nocy i są gotowe do zapylenia, natomiast pyłek z kwiatów męskich uwalniany jest dopiero drugiego dnia – gdy kwiaty żeńskie już obumierają. Taki układ zapobiega samozapyleniu i promuje zapylenie krzyżowe, czyli pomiędzy różnymi osobnikami.

– To starannie wykształcony mechanizm, który zwiększa szanse na wytworzenie zdrowych nasion – tłumaczy mgr inż. Piotr Dobrzyński, opiekun dziwidła w Ogrodzie Botanicznym UW.

Jeśli dojdzie do zapylenia, dziwidło wytworzy owocostan przypominający kolbę kukurydzy, z jaskrawoczerwonymi owocami, z których każdy zawiera jedno nasiono. W przeciwnym razie cały kwiatostan obumiera i odpada od bulwy.