Wicepremier od spraw społecznych Beata Szydło i minister Elżbieta Rafalska pozostaną w rządzie. Większość parlamentarna zagłosowała przeciwko wotum nieufności, złożonemu przez opozycję. Debata sejmowa była gorąca, a Joanna Scheuring-Wielgus z mównicy dodzwoniła się do niepełnosprawnego Jakuba Hartwicha.
Za odwołaniem wicepremier Beaty Szydło zagłosowało 189 posłów, przeciw zgłosiło 235. Odwołania minister pracy, rodziny i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej chciało 192 posłów, nie zgodziło się z wotum nieufności 234.
PiS odrzuciło wotum nieufności wobec Beaty Szydło i Elżbiety Rafalskiej. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Wystąpienie premiera Morawieckiego w czasie debaty przed głosowaniem w Sejmie bardzo spodobało się politykom PiS. Było ostre, polemiczne, pełne bezpośrednich odniesień do polityków PO.
Ostre wystąpienie Morawieckiego
- Zamiast tych drwin i kpin z celów społecznych, które przebudowały Polskę - gdzie żyje się dzisiaj zupełnie inaczej, w szczególności też ludziom na wsi, w mniejszych miasteczkach, w całej Polsce - może wy pomyślicie nad jakimiś propozycjami programowymi? - zwracał się do opozycji.
- Może pomyślcie nad odpowiedziami na kilka pytań, ja wam to ułatwię, zadam kilka pytań. Czy popieracie naszą politykę społeczną? Czy popieracie 500 plus? Nie popieracie 500 plus? Czy 300 plus, naszą wyprawkę? Też nie popieracie. Czy popieracie naszą politykę społeczną w zakresie emerytów, obniżki wieku emerytalnego, czy przywrócicie poprzedni wiek emerytalny? Możecie odpowiedzieć na te pytania. Czy możecie też odpowiedzieć, czy zostawicie obniżone emerytury esbekom i ubekom, czy przywrócicie? - pytał Morawiecki.
Źródło: TVN24/x-news
- Prawda o polityce społecznej jest taka, że my nie musimy jakoś szczególnie bronić naszej polityki społecznej. Nie musimy w związku z tym bronić ogromnego dzieła wykonanego przez panią premier Beatę Szydło, przez panią minister Elżbietę Rafalską, bo to dzieło broni się samo - zaznaczył premier. Zdaniem Morawieckiego, polityczna diagnoza opozycji sprowadza się zawsze do haseł "nie da się", "to niewykonalne", "nie ma na to pieniędzy".
Premier Morawiecki i wicepremier Szydło w Sejmie. Fot. PAP/Tomasz Gzell
- Wygraliśmy z mafią VAT-owską. Tą samą, przed którą wy rozścielaliście czerwone dywany niczym przed celebrytami - krytykował Morawiecki polityków PO i PSL. Pieniądze z uszczelniania podatków trafiły natomiast do rodzin, jak przekonywał premier.
- To wy śmialiście się z tych rodzin, które nagle pierwszy raz zaczęły wyjeżdżać nad morze. Nie pasowało wam to, ale niestety, ale bardzo na szczęście dla nas wszystkich mam bardzo dobrą wiadomość: w tym roku pojedzie dwa lub trzy razy więcej polskich rodzin i polskich dzieci nad polskie morze, właśnie dzięki programowi 500 Plus - zaznaczył Morawiecki.
- Po co nam CPK, po co nam LOT, jak jest Lufthansa albo Air France? Po co nam Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, jak jest giełda w Londynie? Po co nam banki polskie, skoro są banki zagraniczne? Po co złotówka, skoro jest waluta euro? - krytykował polityków PO.
Jakub Hartwich w telefonie
W Sejmie z telefonu można było usłyszeć Jakuba Hartwicha. - W dalszym ciągu mamy 900 złotych na życie. Proszę przestać kłamać, panie premierze - odpowiedział Morawieckiemu chory Jakub, jeden z protestujących przez 40 dni w Sejmie. W czasie wystąpienia dodzwoniła się do niego Joanna Scheuring-Wielgus. - Po tym wystąpieniu muszę pana nazwać pinokiem polskiej polityki, niech pan to sobie zapamięta - grzmiała posłanka pod adresem szefa rządu.
Zobacz reakcję Mateusza Morawieckiego na słowa Jakuba Hartwicha:
Źródło: TVN24/x-news
Była posłanka Nowoczesnej nawiązała również do majówki Beaty Szydło, która pływała łódką po Dunajcu, gdy w Sejmie odbywał się protest niepełnosprawnych i ich opiekunów. - Jakie widoki pani miała? Ludzie na łódce flisackiej byli mili? Gdy pani tam była, w Sejmie na panią czekali. Spali na podłodze, mieli jeden prysznic i kamerę telewizji narodowej - mówiła Scheuring-Wielgus.
Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL przypomniał Morawieckiemu, że sam doradzał premierowi Donaldowi Tuskowi. - Tak było źle przez 8 lat? To czemu przez 8 lat był pan doradcą Tuska i miał to na wizytówce? Zapomniał wół, jak cielęciem był! - stwierdził szef "ludowców", który zapowiadał głosowanie za wotum nieufności dla Szydło i Rafalskiej.
Winnicki: Sprowadzacie imigrantów z Ukrainy i Azji
Podobnie zresztą jak Robert Winnicki. Poseł niezrzeszony, związany z Ruchem Narodowym, ma za złe PiS, że obiecywał niewpuszczanie imigrantów do Polski, a okazało się - jak twierdził - że rząd zgodził się na przyjęcie do kraju Ukraińców i obywateli z Azji.
- Szliście do wyborów z hasłem "stop imigrantom". Od 2,5 roku sprowadziliście do kraju, wasi wojewodowie wydali pozytywne decyzje dla setek tysięcy Ukraińców i kilkunastu tysięcy Azjatów - stwierdził Winnicki.
- W parlamencie toczyła się debata o Polsce podczas protestu. A pani premier była w Zakopanem. Była pani wielką nieobecną, gdy Adrian i Kuba prosili o pomoc. Gdy setki ludzi w odruchu serca wspierało ten protest. Pani partyjni koledzy mówili: "wynieść, przekazać policji". Jest pani nieobecna. Pokazała pani tylko to jako wicepremier - powiedziała Monika Rosa z Nowoczesnej.
Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15 podkreśliła, że protest niepełnosprawnych miał być niepolityczny, a zamiast informacji na temat realnej pomocy dla potrzebujących, PiS z PO urządzają wojenkę. - Wy wolicie polityczną debatę, wojenkę, którą mamy za każdym razem, kiedy której powiecie: "my daliśmy tyle, a my tyle" - komentowała posłanka.
Szydło: Rafalska jest najlepsza po 1989 roku
Beata Szydło z mównicy określiła Elżbietę Rafalską jako "najlepszą minister polityki społecznej w Polsce po 1989 roku". - Za Prawem i Sprawiedliwością stoją czyny i fakty, których państwo nie zakrzyczycie. Warto zadać pytanie: czym państwo się zajmujecie? Na próżno szukać dzisiaj projektów ustaw, propozycji merytorycznych z państwa strony poświęconych polityce społecznej - wyliczała wicepremier.
- Rafalska jest, w mojej ocenie, nie tylko bardzo dobrym ministrem rządu PiS - a wiem o tym dlatego, że miałam okazję pracować z nią w rządzie jako premier i teraz jako wicepremier - ale też ja oceniam, że jest to minister, który ma przede wszystkim ogromną wiedzę, ogromne doświadczenie, niezwykłe przygotowanie i jest wybitnym ekspertem. To jest jeden z najlepszych ministrów, zajmujących się sprawami społecznymi w ostatnich latach - oceniła Szydło.
- Czyje interesy tak reprezentujecie, skoro nas tak wściekle atakujecie? Gdybym nie była w Sejmie, nazwałabym was opozycją beznadziejną, ale się powstrzymam - dodała wicepremier. Zdaniem byłej szefowej rządu, osoby niegodne zaufania najpierw chodzą na "czarne marsze" i zgadzają się z możliwością zabijania niepełnosprawnych noworodków, a później nawołują do pomocy dla ciężko chorych. Zarzuciła również politykom PO i Nowoczesnej, że grali politycznie protestującymi.
Politycy PO kpili w mediach społecznościowych, że hasła "Beata, Beata" posłowie PiS wnosili również w czasie grudniowej debaty sejmowej, gdy kilka godzin później premier Szydło musiała ustąpić z urzędu.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
