Moralność Kalego w rozkwicie

Podczas gdy większość blogerów dywaguje na temat końca czy też nie kryzysu gospodarczego w Polsce ja postanowiłam zająć się kryzysem co do którego rozkwitu nie może mieć wątpliwości żaden myślący Polak. Otóż postaram się podzielić sowimi przemyśleniami na temat deficytu prawdy historycznej i jego wpływie na naszą pomyślność finansową.

Za komuny próżno było szukać w podręcznikach szkolnych historii Żołnierzy Wyklętych, mordu katyńskiego czy opisów postoju wojsk radzieckich po drugiej stronie Wisły w płonącej w czasie PW Warszawie. Obecnie redukcja roli historii w programach szkolnych szybko doprowadzi z powrotem wiedzę Polaków na temat własnej przeszłości do poziomu z tamtych lat.

Moje pokolenie miało tę przewagę nad obecnym, że nasze babcie i nasi dziadkowie oraz rodzice jako świadkowie wydarzeń mogli wypełniać luki w historii serwowanej przez PRL. Dzisiaj młodzież oddaje hołd bohaterom z przeszłości, ale coraz częściej akty heroizmu Polaków są przestawiane, jako „nurzanie się w nieszczęściu”, bezsensowna ofiara itp. Patriotyzm stał się w nowomodnie w najlepszym przypadku passe. W najgorszym- napiętnowany symbolem faszyzmu. Natomiast relatywizacja zbrodni komunizmu trwa w najlepsze.

Jak to jest możliwe w kraju o tak bogatej historii zrywów niepodległościowych; kraju, który w 1980 roku, jako pierwszy w barakach komunistycznych ZSRR udowodnił fasadowość rzekomego systemu równości społecznej… Kraju, który jako pierwszy w Europie i drugi (po Ameryce) na świecie może się poszczycić spójną i spisaną konstytucją?

Za ten stan kiedyś odpowiadali zaborcy, potem okres komunistycznego zniewolenia. Dzisiaj możemy za ten stan podziękować swoim własnym wyborom dokonywanym przy urnach. Swojemu własnemu przyzwoleniu na bezwstydne zawłaszczanie mediów przez ponowoczesne opcje, na karykaturalne przedstawianie własnej historii i przyzwolenie na heroizację cudzej. I brak własnej dociekliwości w ponawianiu prawdy historycznej.

Czego można wymagać od przeciętnego Polaka skoro Prezydent kraju (historyk z wykształcenia sic!)publicznie ujawnia luki w wiedzy na temat wagi Konstytucji 3 Maja? Czego można się spodziewać skoro szefowa Rady Miasta Warszawy (już drugą kadencję) Ewa Malinowska Grupińska w wypowiedzi na temat przyczyn dla których radni z PO glosowali za powrotem na Pragę Pomnika Czterech Śpiących przyznaje: „ Sławomir Sieradzki:, Czyli nie wiedzieli państwo, że zdobywcy Polski ustawili sobie pomnik w pobliżu katowni, w której mordowali polskich patriotów?

EMG: Nie, nie wiedziałam tego.

Nie wiedziała, bo nie interesuje ją historia miasta w którym pełni tak ważną rolę? Czy też woli nie wiedzieć, żeby móc głosować zgodnie z interesem swojej partii i cichego koalicjanta w wielu poczynaniach jakim jest SLD?

Jak to jest możliwe, żeby przez 24 lata w podobno wolnej od lewicy komunistycznej Polsce nie ukarano zleceniodawców zbrodni popełnianych na własnym narodzie*? Niewiedza? Czy chęć pokrycia patyną niepamięci tego co mogłoby naruszyć wypracowaną w Magdalence i przy OS ugodę dostępu do koryta…. Dostępu nowych za bezkarność starych….

24 lata od „rewolucyjnej” transformacji na politycznych salonach nadal brylują ci sami działacze partyjni, którzy oglądali ze łzami wynoszenie sztandaru PZPR***. Łzy szybko osuszyło powołanie nowej formacji na bazie starych działaczy PZPR czyli Socjaldemokracji Rzeczpospolitej Polskiej (SDRP). Na czele której stanęli młodzi działacze PZPR wywodzący się z przybudówek młodzieżowych ZMS i ZMP. Zrzeszeni w SLD w 1999 roku zmienili nazwę pod którą brylują na salonach spokojnie do dzisiaj.

Po 24 latach Leszek Miller(członek Biura Politycznego PZPR) współodpowiedzialny za pożyczkę moskiewską(W 1991 r. lewica pożyczyła od radzieckich towarzyszy ponad milion dolarów. Oczywiście nielegalnie. Nielegalnie je również zwróciła. To jedna z największych tajemnic i jeden z największych skandali początków III RP”) ****na rozkręcenie partii, w której został sekretarzem generalnym obok Aleksandra Kwaśniewskiego stał się opiniotwórczym komentatorem zapraszanym chętnie przez ponowoczesne media. Człowiek, który uniknął odpowiedzialności wraz ze swoimi kolegami z partii za nękanie własnego narodu oszołomami winnymi zbrodni na polskim narodzie nazywa przywódców Powstania Warszawskiego. Fetuje Jaruzelskiego, a przed TK chce stawiać Jarosława Kaczyńskiego i Ziobro. Nie może zapomnieć o tym, że to dopiero za kadencji Kaczyńskiego i PiS ujawniono szczegóły haniebnej pożyczki moskiewskiej użytej na przekształcenie PZPR w SDRP i potem SLD.

Facet, którego formacja rozkradła majątek narodowy i zrujnowała polską gospodarkę zarówno za czasów komuny jak i po transformacji. Każdy, kto próbował zapobiec kontynuacji kradzieży po 89 roku szybko znikał z eksponowanych stanowisk w Polsce. Pół biedy gdy stało się to jak w przypadku Andrzeja Kerna(walczył o przejęcie majątku po PZPR) medialną nagonką prowadzącą do dymisji. Inni – jak Walerian Pańko z NIK – za nadmierną dociekliwość w tropieniu szwindli zapłacili życiem. Przekręty się przedawniały a ich autorzy mianowani zostali na autorytety moralne i historyczne. A ich formacja swobodnie może grozić niepokornym politykom Trybunałem Stanu. Przy czasem dość głośnym chichocie radości rządzącej koalicji. Której przekręty kumpli od Nocnej Zmiany nie przeszkadzały i nie przeszkadzają. Sami są przecież w tej materii mistrzami. Od czasów KLD i swojego szefa ministerstwa przekształceń własnościowych. Polecam tutaj niezwykle ciekawą lekturę dla cierpliwych na stronach MSWiA***** dotyczącą przejmowania majątków PZPR przez SDRP, ZSL przez PSL i innych poputczików radzieckich towarzyszy.

Bo winą polskiego wyborcy jest jego lenistwo. Nie chce się czytać, nie chce zaśmiecać własnej pamięci tak nieodległymi wydarzeniami z własnej przeszłości. W efekcie - móc głosować zgodnie z sugestiami mediów, które artykułują swoim czytelnikom i słuchaczom politpoprawne, ewidentnie lewackie oraz internacjonalistyczne wzorce. Można w ankietach wyrażać poparcie dla decyzji generała Jaruzelskiego zachwycać niemieckim serialem relatywizującym intencje własnych nazistów i szkalujących bojowe formacje polskiego podziemia. Dzięki czemu twórcy machiny żydowskiego Holocaustu mogą poczuć się bardziej komfortowo- wszak nie byli odosobnieni…

Łatwo zatęsknić za pomnikiem Braterstwa Broni z Armią Sowiecką w pobliżu miejsc kaźni prowadzonej przez owych sojuszników wraz z ich polskimi, stalinowskimi odpowiednikami (Wg szefowej Rady Miasta Warszawy panu Grupińskiej warszawiacy życzą sobie pomnika Czterech Śpiących w tym miejscu). Głosować na SLD, akceptować doradców Komorowskiego. Uznać za szczere intencje Jaruzelskiego przy wprowadzaniu Stanu Wojennego, a wybory z 4 i 18 czerwca 1989 roku za koniec komunizmu Polsce.

Uznając liczne przedawnienia czy też umorzenia prokuratorsko-sądowe wielkich afer, skutecznie dezawuowanych przez mianowane autorytety zgodnie z politycznymi, bieżącymi potrzebami za normę i nie zadając na każdym kroku poniesienia odpowiedzialności od polityków, urzędników państwowych i dziennikarzy ich wspierających sami budujemy sobie państwo bezprawia. Tym, którzy koncentrują się na wizji własnego sukcesu materialnego przypominam starą prawdę: na fałszywych fundamentach nie powstanie nic trwałego. Także ten wymarzony sukces finansowy. Przynajmniej nie dla tych maluczkich.

W kraju, w którym władze równocześnie mogą wysłać list dziękczynny do obywatela za niezłomną postawę i obronę Ojczyzny przez przodków i nakaz eksmisji z zajmowanego od wojny mieszkania nie liczy się nic oprócz woli władzy.******. Inny bohater mógł liczyć na życzliwość- za 30% wartości stał się posiadaczem willi w centrum Warszawy.*******

W interesie rządzących jest ewidentnie relatywizowanie wielu faktów historycznych. Ministrowie w MEN za aprobatą Tuska czynią co mogą aby to ułatwić. Ograniczono program nauki historii, ze szczególnym uwzględnieniem tej najnowszej. Ze spisu lektur obowiązkowych znikają epopeje historyczne, a znajomość młodych Polaków Pana Tadeusza czy Trylogii będzie zależeć od woli i wizji szkolnego polonisty.

Wieloletnie obrzydzanie Polakom korzystania z wiedzy z dokumentacji z czasów PRL (często pod hasłem, że to fałszywki) utajnianie wszystkiego, co wiąże się z niewygodnymi faktami całkiem współczesnych polityczno- gospodarczych realiów III RP przynosi określone skutki.

Jaruzelski i Kiszczak -zgodnie z wolą Adama Michnika, który od lat próbuje przejąć miejsce naszego narodowego wieszcza- pozostają ludźmi honoru. Mędrzec Europy samorodnym Bolkiem z musu, który jednoosobowo urwał głowę komunistycznej hydrze. Okrągły Stół i jego ustalenia – najlepszym i nienaruszalnym kompromisem jaki udało się zawrzeć w nowożytnym świecie. Nikt za nic z przeszłości odpowiadać nie musiał. I ten brak odpowiedzialności władzy pięknie kwitnie do dzisiaj. Od decyzji politycznych po gospodarcze. Te ostatnie najczęściej stanowią element składowy dramatycznie powiększającego się długu publicznego. Tyle, że z pieniędzy ów dług tworzący- my, jako społeczeństwo nie korzystamy. One idą do kieszeni znajomych królika. Jak kiedyś. I niewielu zjadaczy chleba, wyborczego w Polsce postrzega owo zjawisko prawidłowo jak powinno: to jest tak, jakby ktoś zaciągnął kredyt na nasze nazwisko i kazał nam go spłacać prze pokolenia, chociaż ani złotówki nie dostaliśmy dla siebie. W przeciwieństwie do tych, którzy część owych długów (władza) przeżerają na bieżąco lub zbijają kapitał na przyszłość. Bez obawy, że za cokolwiek odpowiedzą. Wystarczy przyjrzeć się choćby fortunom ludzi żyjących od dziesięcioleci jedynie z politycznych apanaży. I porównać je z nędzą tych, którzy umożliwili brylowanie na politycznych salonach tamtym. Często kalectwem, utratą zdrowia czy życia.

Dzisiaj istnieniu polskiej nędzy zaprzecza publicznie poseł PO Myszkiewicz- Niesiołowski. Wskazując na niewyczerpane źródło wyżywienia w przydrożnym szczawiu czy dziko rosnących mirabelkach. Sam pobiera z budżetu emeryturę i wynagrodzenia poselskie.

Dobrze owo zjawisko opisał w wywiadzie dla Rzepy Jarosław Kaczyński: „ - Platforma doszła do władzy zarzucając nam łamanie prawa podczas walki z korupcją. To był sygnał dla skorumpowanych biznesmenów, że teraz można kraść z przyzwoleniem ze strony władzy – twierdzi Kaczyński. Jak dodaje, "system stworzony przez PO" obnażają nagrania podsłuchów biznesmenów z firm drogowych. – Gdy wrócimy do władzy, to tacy ludzie znów powinni się bać. Będzie im grozić utrata majątku i wyroki – podkreśla w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

W innym wywiadzie były członek prosowieckiego, pezetpeerowskiego Politbiura Miller przestrzega przed PiS i Kaczyńskim: „ Miller nie wyobraża sobie koalicji swojej partii z PiS. - Nie da się zanegować grobu Barbary Blidy. Ziobro działał w tej sprawie ręka w rękę z Kaczyńskim. - Nie wyobrażam sobie koalicji z partią, która buduje swoją popularność na smoleńskich trumnach. Nie mógłbym być w jednym rządzie z panem Kaczyńskim, Kamińskim, Macierewiczem.” W tym akapicie mieści się cała moralność elity politycznej pokroju obecnej władzy i SLD Millera.Kwaśniewskiego, Oleksego, Siwca, Nałęcza czy innych Koziejów. Miller daje sobie prawo do budowania koalicji politycznych na trumnie swojej koleżanki odmawiając PiS i większości Polaków żądających rzetelnego wyjaśnienia przyczyn i okoliczności Katastrofy Smoleńskiej. Odwieczna moralność Kalego…

Gdyby funkcjonowały w Polsce powszechne, niezależne media- Millera nikt nie pytałby o zdanie bez przypominania mu, kim był on sam i cała jego formacja. Jednak przez 24 lata od transformacji czołowi ideolodzy socjalizmu przeobrażeni zostali medialnie w liberalne, prorynkowe owieczki z nutką pozorowanej wrażliwości na biedę i niepozorowanym duchem internacjonalizmu. No i dobrze zabezpieczonych od strony finansowej. Pan Miller spokojnie pobiera ponad 3 700 zł miesięcznie emerytury, około 30 tys. diety poselskiej i 117 213 zł uposażenia poselskiego. Podobnie jak głosujący za podniesieniem wieku emerytalnego poseł Niesiołowski z PO.

Z lektury dokumentów związanych z walką o odebranie PZPR i jej prawnej sukcesorki SDRP majątku zbitego na krzywdzie Polaków można poznać staranne przygotowania do grabieży polskiego majątku via liczne spółki stworzone przez PZPR na długo przed Okrągłym Stołem. Szczególnie ciekawe są transfery z RSW na konto spółki Transakcja.

Na jednym z posiedzeń Komisji Sejmowej poświęconej sprawom majątku Polaków w rękach PZPR, ZSL i ich pochodnych poseł Bogumił Zych skonstatował: „postawiono pytanie- czy mamy iść drogą radziecką czy czechosłowacką?******** Otóż w Polsce wypracowaliśmy ostatnio, że najlepiej iść środkiem drogi, i dobrze byłoby to kontynuować….”

I tak drepczemy środkiem drogi na pohybel polskiej gospodarce, interesowi geopolitycznemu za to na chwałę bezczelnych polityków. Odzierani z konieczności poznania prawdy materialnej. Zarówno z przeszłości jak i współcześnie. Mamy zajmować się wyższością marihuany nad innymi narkotykami, teoriami gender i liczyć udane zapłodnienia z refinansowanego z budżetu in vitro. Pracować najlepiej aż do dnia śmierci, żeby politykom żyło się dostatniej. Bo władza- jak mówił cynik Urban – zawsze się wyżywi. I do tej materii wróciliśmy skrupulatnie w 2007 roku. Demokratycznie – w wyniku podobno świadomych wyborów Polaków. I jeśli wybory 2007 można uznać za wynik otumanienia- to każdy wybór po Katastrofie Smoleńskiej obarcza już samych wyborców. Żaden polityk, który ze wszystkich sił nie wykorzystał wszelkich możliwości wyjaśnienia przyczyn utraty polskiej elity władzy i polskiego dowództwa winą a priori obarczając własnych pilotów ( słynny sms z Kancelarii premiera!)nie powinien zobaczyć krzyżyka pryz swoim nazwisku na żadnej liście wyborczej.

Więc zakończę molierowskim” Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało”

*Represje stalinowskie, 1956,1968,1970,1981 mordy na niewygodnych opozycjonistach do lat 90-tych?

** Miller między innymi nazywał dowódców Powstania "oszołomami", którzy doprowadzili do śmierci tysięcy Polaków, co należy uznać za zbrodnię.http://wiadomosci.onet.pl/kraj/miller-o-powstaniu-prawdy-nie-da-sie-zagluszyc/0hc4b

*** http://www.dailymotion.com/video/xagu2m_wyprowadzenie-sztandaru-ostatniego_news

http://www.youtube.com/watch?v=-k7SScccnzQ

**** „Tak zeznawał w tej sprawie w Moskwie w 1992 roku przesłuchiwany na prośbę polskich prokuratorów Władymir Wierszynin, oficjalnie dyplomata radziecki, a naprawdę wysoki rangą oficer KGB: „W Warszawie, na lotnisku, przywitali nas przedstawiciele kierownictwa PZPR i od razu z lotniska pojechaliśmy do gmachu KC PZPR. Do Ambasady Radzieckiej nie zajeżdżaliśmy. W tym samym dniu w gmachu KC PZPR, w gabinecie I sekretarza przekazałem mu dewizy, które zostały tam przeliczone. Przy przekazaniu pieniędzy obecny byłem ja i oficerowie łączności, a ze strony polskiej oprócz Rakowskiego jego zastępca i jeszcze dwóch mężczyzn, których nie znam. Dewizy dostarczono w workach dyplomatycznych, które nazywają się »walizami«. R(akowski) pokwitował odbiór dewiz”.

Wierszynin zeznał ponadto, że już później część pieniędzy (600 tys. dol. w gotówce) oddał lider SdRP Leszek Miller. Przekazanie pieniędzy odbyć się miało jesienią 1990 r. w warszawskim mieszkaniu radcy ambasady radzieckiej. UOP przypuszczał, że tym radcą był szpieg-dyplomata Władimir Ałganow, zamieszany w aferę Olina. Miller zarówno w śledztwie, jak i dzisiaj zaprzecza, że przekazywał jakiekolwiek pieniądze.

W tę szpiegowską fabułę wpisana jest jeszcze jedna osławiona postać: Giennadij Janajew. W 1991 roku Janajew stał na czele puczu, którego uczestnicy chcieli obalić Michaiła Gorbaczowa. Pucz upadł, ale Gorbaczow stracił wpływy. Pierwszoplanową postacią Rosji stał się Borys Jelcyn i powstał system władzy istniejący w Rosji do dziś. To Janajew przyjechał do Polski odebrać część pożyczki. Oto fragment ściśle tajnej w 1990 roku notatki: „Podczas mojej roboczej wizyty w Polsce (…) M.Rakowski i sekretarz generalny SdRP L. M iller poinformowali mnie w zaufaniu, że Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej jest w wyjątkowo trudnej sytuacji materialnej z powodu dyskryminacyjnych działań obecnych władz, które pozbawiły partię praktycznie całego majątku i źródeł dochodów. Z otrzymanego od nas kredytu pozostało około 700 tys. dolarów. 300 tysięcy wydano na założenie nowej gazety partyjnej »Trybuna«, 200 tys. na wypłatę odpraw. Kierownictwo SdRP gotowe jest już teraz zwrócić KPZR 500 tys. dolarów, a pozostałe 200 tys. puścić w obieg, aby z tytułu otrzymywanych dochodów wypłacić dług ratami. Uważamy za celowe wyjść naprzeciw polskim przyjaciołom”. „

*****http://www2.mswia.gov.pl/ftp/pdf/sprawozdanie/zal_cz1.pdf

****** http://gpcodziennie.pl/22737-wyrzucaja-patriotow-na-bruk.html#.UqA5w-WmvIY

*******http://www.fakt.pl/Dyktator-Wojciech-Jaruzelski-kupil-w-czasach-PRL-dom,artykuly,220998,1.html

******** Czesi znacjonalizowali w pełni majątek komunistycznej partii .ZSRR pozostawił w rękach działaczy.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/61508-postawienie-pomnika-rotmistrzowi-pileckiemu-jest-obowiazkiem-warszawy-wlaczanie-tego-w-awanture-polityczna-niesluszne-radna-po-o-pomniku-ku-czci-armii-czerwonej-nasz-wywiad’

http://www.fakt.pl/Dyktator-Wojciech-Jaruzelski-kupil-w-czasach-PRL-dom,artykuly,220998,1.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewa_Malinowska-Grupińska

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wpadka-komorowskiego-druga-konstytucja-w-europie_181632.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Kern

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bogumił_Zych

http://pl.wikipedia.org/wiki/Walerian_Pańko

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kaczynski-dla-rz-gdy-wrocimy-do-wladzy-to-tacy-ludzie-powinni-sie-bac/6m039