Szanowna administracjo, moje ostatnie notki albo znalazły się w „ Piwnicy” albo gdzieś pomiędzy. Rozumiem, jedna czy dwie, to może być przypadek, ale więcej, to już reguła. Mówiąc wprost czuje się niedoceniony lub teksty które piszę są mało istotne. Prawdopodobnie administracja lubi teksty proste, newsowe, lub też jeżeli pisane o sprawach poważnych, to pisane językiem poważnym, wielce uczonym. Osobiście preferuje język lżejszy, często żartobliwy, co nie znaczy, że nie pisze o sprawach poważnych. Tak też jest w mojej ostatniej notce, pt „ Pan Śmiszek, partner Biedronia, na czele nadzwyczajnej komisji” Ostatnio notka jednego z blogerów pod wielce frapującym tytułem „ Rozważam” w której podniósł kwestie swojego udziału na Salonie 24 odniosła zamierzony cel, tak i ja adresuje swoje – Rozważam - do Administracji.
Z wyrazami szacunku.
mc.
