Nie chciałem już pisać piosenek traktujących o polityce, wszedłem w piosenki literackie, ale to co wydarzyło się w redakcji "Wprost", przypomniało mi, że jest coś takiego jak wolność słowa i że może być zagrożona. Nasze pokolenie, które przeżyło cenzorów, kneblowanie słów, jest bardzo na tę kwestię uczulone. I choć ta "czwarta władza" czyli media, bywają czasami irytujące, ale niezależnie od ich "koloru" i opcji politycznej powinny mieć możliwość informowania nas o wszystkim, a my mamy prawo być odbiorcami ich komunikatów. I nie chciałbym, by ktokolwiek odbierał ten tekst, przeciwko sobie. Ta piosenka nie jest przeciwko jakiejkolwiek partii czy politykowi. Ta skromna piosenka jest za wolnością. Wolnością słowa. Kaczucha
Link do piosenki http://youtu.be/rZszm0sG-cM
W roku 81 wygrałem z zespołem Trzecim Oddechem Kaczuchy Festiwal Piosenki Studenckiej w Krakowie i Konkurs Interpretacji w Opolu(Wódz,Kombajnista, Pytania syna poety, Nie umieraj nam inteligencjo, Poznaj siłę swoich pieniędzy, W naszej klasie....
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura