Przy tych dwojgu agent Tomek to fajny sympatyczny gość

"Opiniotwórcze" media zadufane miłością tuskową z braku bieżących doniesień rządowych  z frontu bohaterskiej walki z kryzysem, którego nie było, kręcą od kilku dni serial o niedobrym pośle PIS, którego obecna narzeczona okazała się być już wcześniej mężatką i to zapewne jakiegoś przyzwoitego osobnika.

Ów osobnik, który wcześniej zapewne sam dostarczył mediom  taśmy (były one dowodem w sprawie rozwodowej), na których słychać, jak niedobry poseł PIS mu groził, także zabrał głos.
To dla mnie bardzo przykra sprawa- mówi w Super Expressie Arkadiusz Sztylc. Agent Tomek rozbił moją rodzinę. Można powiedzieć, ze ukradł mi żonę, a naszym dzieciom matkę. 

Aż się chce zapytać, jak to się stało, siłą ją wziął, porwał wbrew jej woli?

Ten medialny serial w stylu opery mydlanej dał pożywkę wszelkiej maści anty pisowcom i mają oni od kilku dni używanie jadąc po Tomku, jak po burej suce. 
Nie powiem, żebym pałał jakąś szczególną miłością do posła Kaczmarka, być może, jak inni, zazdroszczę mu urody i powodzenia, ale ciekaw jestem, czy ci moralizatorzy spod znaku Powszechnej Obłudy byli równe srodzy i oburzeni, gdy Korzeniowski zostawił żonę z dwojgiem dzieci,  lub Zamachowski z czworgiem, dla nowych partnerek?

Jestem daleki od oceny poszczególnych bohaterów tej mydlanej opery, ale pan Sztylc powinien wiedzieć, że obnoszenie się ze swoim bólem po mediach raczej chluby mu nie przynosi, a i na współczucie chyba nie ma co za bardzo liczyć.
Po pierwsze nie najlepiej to świadczy o jego męskości, a i swojej byłej żonie, matce swych dzieci,  wystawia też tylko jak najgorszą opinię.

Media, które usiłują z posła PIS zrobić "czarnego luda" tej historii unikają, jak ognia informacji, że pani jest już dawno po rozwodzie, a sprawa to odgrzewany kotlet, o którym dowiedziały się za późno.
Ale czego się nie robi, aby dowalić tej nielubianej opozycji, która tak niemoralnie się prowadzi w odróżnieniu od kryształowej ekipy rządzącej? Zdrady, rozwody, kto to słyszał?
Nieprawdaż Pani Kopacz, Pani Mucha, Panie Boni i inni?
U Was takie rzeczy nie do pomyślenia, co?
 

Agent Tomek został tymczasem zawieszony w prawach członka PiS-u i odmawia komentarza w tej sprawie.