Pytanie brzmi:
"Czy popierasz wyprzedaż polskich przedsiębiorstw?"
Pomijając to że PIS dopiero co "wyprzedał" rafinerię Lotosu Arabom a stacje paliw prorosyjskim Węgrom, to składnia tego pytania jest po prostu głupia.
Co jeżeli rząd nie będzie wyprzedawał a sprzedawał?
Rafinerię Lotosu sprzedano za cenę jej jednorocznego dochodu (czyli za bezcen) i to na pewno kwalifikuje się do słowa "wyprzedaż" ale rząd może sprzedawać po cenie rynkowej lub może nawet sprzedać na przykład stadninę koni za bardzo atrakcyjną z punktu widzenia sprzedającego cenę i co wtedy?
Może też być taka sytuacja że jakaś spółka jest w kiepskiej kondycji i grozi jej bankructwo ale znajdzie się inwestor który będzie chciał ją wykupić i w nią zainwestować i ją poważnie rozwinąć. Na przykład znajdzie się ktoś kto będzie chciał wykupić niedziałającą stocznie i włożyć tam ogromne pieniądze zatrudniając setki czy tysiące ludzi. I wtedy rząd powie: sorry nie możemy ci sprzedać tej ruiny bo nam referendum zabrania.
Co do drugiego pytania to z jednej strony Morawiecki podpisuje zobowiązania że będziemy dążyć do podniesienia wieku emerytalnego a teraz zadaje pytanie czy Polacy tego chcą i równie dobrze możemy zapytać czy Polacy chcą dostawać po 2 tys złotych od Państwa?
Mam ponad 40 lat i z chęcią zagłosuje za emeryturami w tym wieku i najlepiej to płaconym z majątków zabranych politykom PIS. Czemu się ograniczać do emerytur w wieku 65 czy 60 lat jak możemy je mieć w wieku 40 lat?
PIS nie ma żadnego pomysłu na rozwój Polski a więc robi jakąś akcję na aferę tak aby Polacy znów rzucili się sobie za gardła się żreli między sobą, ponieważ skłócone społeczeństwo nie dostrzega jaka ta władza jest beznadziejnie słaba. Te pytania specjalnie są tak skonstruowane jak dla debili, tak aby nie wiedzieć jak na te pytania sensownie odpowiedzieć.
Miłośnicy pis odpowiedzą tak jak im partia każe (i wcale nie jestem pewien czy tym referendum, pis nie chce przyklepać "wyprzedaży" Lotosu i obietnic Morawieckiego o podniesieniu wielu emerytalnego) a reszta to po prostu zignoruje.
