ProvoCatio ProvoCatio
161
BLOG

ukraińsko-ukraiński dialog w sprawie ekshumacji

ProvoCatio ProvoCatio Społeczeństwo Obserwuj notkę 16

image


Według kierującego polsko-ukraińską grupą roboczą ds. dialogu historycznego posła KO Pawła Kowala prowadzone w Puźnikach ekshumacje to przełom w relacjach obu krajów. Dodał, że udało się wypracować rozwiązania, które zarówno Polakom, jak i Ukraińcom ułatwią poszukiwania szczątków bliskich.


W poniedziałek na konferencji prasowej w Rzeszowie Kowal podkreślił, że jest w stałym kontakcie z ekipą, która prowadzi ekshumacje w Puźnikach w Ukrainie. Przypomniał, że udało się odnaleźć ciała „dużej grupy ofiar”.


„Teraz będą prowadzone badania genetyczne. Ekipa naukowców, adekwatnie do postępu badań, będzie informowała na temat szczegółów dotyczących miejsca, w którym zgodnie z oczekiwaniami odnaleziono ciała ofiar” – dodał poseł, który jest też pełnomocnikiem rządu RP ds. odbudowy Ukrainy.


Jak zaznaczył, dzięki rozmowom polityków z Polski i Ukrainy „po dekadach impasu” strony znalazły wspólny język.

„Udało się przeforsować takie rozwiązanie, w którym każdy człowiek, każdy Polak, każdy Ukrainiec, który chce poszukiwać, pochować i uhonorować krzyżem swoich bliskich, będzie miał do tego drogę prostą, drogę administracyjną” – powiedział Kowal.


Polityk podkreślił, że taka możliwość to „przełom”. „Uważam, że to jest istotne wydarzenie, i dlatego używam pojęcia: przełom. Również dlatego, że pierwszy raz od dziesięciu lat prowadzone są prace ekshumacyjne, a strona ukraińska wydała już kilka kolejnych zgód na prace ekshumacyjne albo poszukiwawcze” – powiedział Kowal.


Dodał, że w niektórych sytuacjach nie wiadomo dokładnie, gdzie spoczywają ciała ofiar z II wojny światowej. Zaznaczył przy tym, że chodzi nie tylko o zbrodnię wołyńską, ale także represje stalinowskie przeciwko Polakom.

Kowal zapewnił, że prace w Puźnikach prowadzone są na bardzo wysokim poziomie - i merytorycznym, i jeśli chodzi o ochronę ze strony ukraińskiej, i komunikacyjnym. „To wszystko wymaga jawności, ale też pewnej delikatności; myślę, że jest tak, jak powinno być” – ocenił.


Puźniki to dawna wieś w dzisiejszym obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy, gdzie w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali - według różnych źródeł - od 50 do 120 Polaków. 24 kwietnia 2025 r. rozpoczęły się tam pierwsze ekshumacje od zniesienia przez stronę ukraińską w listopadzie 2024 r. zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy.


W miniony weekend wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos powiedział PAP, że podczas prac poszukiwawczych w Puźnikach polsko-ukraińska ekspedycja odnalazła dotychczas szczątki ponad 30 osób i ekshumowała ponad 20 ciał.


Na konferencji prasowej poruszono również temat pomnika UPA w Monasterzu (woj. podkarpackie), na którym ktoś podmienił tablice. Na pytanie, czy incydent ten wpłynie na rozmowy polsko-ukraińskie dotyczące ekshumacji i poszukiwań, poseł KO odpowiedział, że te sprawy nie są ze sobą powiązane.


Przedmiotem naszych negocjacji - i to jest także zmiana stosunku do tego, co było wcześniej - jest to, co właśnie określamy jako prawo do godnej pamięci po bliskich. To znaczy, że nie negocjujemy kwestii upamiętnień, tym się zajmują inne instytucje. Zespół, którym kieruję, skupia się na czterech elementach: poszukiwanie, ekshumacja, pochówek i prawo do modlitwy, medytacji nad grobem, czyli krzyż, imię i nazwisko” – powiedział.


Kowal dodał, że kwestia upamiętnień ma charakter historyczny.

Na zbiorowej mogile w Monasterzu była tablica z napisem informującym o Ukraińcach, którzy zginęli w walce z sowieckim NKWD na początku marca 1945 r. 21 kwietnia 2025 r. Straż Graniczna powiadomiła policję, że pojawiła się nowa tablica, z nowym napisem. Zmiany były też na krzyżu stojącym przy mogile, bo ktoś nakleił tabliczkę, która przykryła tryzub (ukraiński symbol narodowy).


Kamieniarzom udało się już usunąć nielegalnie naklejone tablice. Policja wciąż szuka sprawców. (PAP)


huk/ miś/

https://dzieje.pl/artykuly-historyczne/kowal-o-ekshumacjach-w-puznikach-przelom-w-relacjach-polski-i-ukrainy


image


z artykułu dowiedziałeś się:


• pavel koval, którego rodzina pochodziła gdzieś spod Lviva i nie wykluczone, że ktoś z rodziny mógł być członkiem komunistycznej partii zachodniej Ukrainy lub OUN - M, OUN - B lub UPA kieruje „polsko”-ukrainska grupą roboczą do spraw dialogu historycznego 

• pavel koval z PO to ten sam Paweł Kowal z PiS 

• strony znalazły wspólny język 

• poczucie bezkarności i bezczelność Ukraińców w Polsce - potomków niedobitków z akcji Wisła oraz potomków funków i zwykłych członków Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy - przekracza ludzkie pojęcie 

• polityka „ naszych wspólnych ofiar” ustalona przez historyków       ”polsko”-ukraińskich w II komunikacie zespołu Karta już weszła praktycznie w życie 

• manipulacja i pisanie na nowo polskiej Historii wchodzi w nowy etap 

• cisza ze strony środowisk „patriotycznych” w temacie ekshumacji sprawia że w uszach dzwoni


czego się nie dowiedziałeś z artykułu choć jest to wiadome z poprzednich?


• prywatna fundacją prawdopodobnie Mikhaila Dworczuka „ Wolność i Demokracja” bierze udział ze strony „polskiej” ( nie wiadomo dlaczego ) w ekshumacjach na dawnych Kresach Wschodnich 

• stanowiska obywatelskiego kandydata w sprawie ekshumacji polskich ofiar ukraińskiego ludobójstwa w formule „wypracowanej „ przez rząd Tuska i Sikorskiego  



image

ProvoCatio
O mnie ProvoCatio

Pudelek Vision Network

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo