...przyjaciel ludzkości, który ma wątłe podstawy moralne, jest ludożercą ludzkości, nie mówiąc już o jego próżności; albowiem spróbujcie tylko urazić pychę któregoś z tych niezliczonych przyjaciół ludzkości, a natychmiast gotów będzie podpalić świat z czterech końców dla nasycenia swojej małostkowej zemsty...Fiodor Dostojewski - Idiota -
O napisaniu tej notki zadecydował przypadek. Zamieściłem komentarz pod nieotagowaną notka pewnej antropolożki na który nigdy nie doczekałem sie konkretnej odpowiedzi. Jak to bywa w blogosferze wpadałem z powrotem do niej na blog i czytałem ten nieszczęsny komentarz:
" większość negatywnych " bohaterów"w sytuacjach w których swoją frustracje zdecydowali się wyładować na innych i zaatakowali z bronią w ręku, to ludzie, którzy odstawili leki psychotropowe na jakiś czas przed atakiem i jest to w jakiś sposób element wspólny dla wielu ataków jakich bylismy swiadkami ostatnimi czasy. ofiarami byli zwykle przypadkowi ludzie. dzieci w szkole, młodzież bawiąca się w dyskotece i na koncercie, ludzie robiący zakupy...w przypadku Stefana W. jego ofiara wydaje sie być bardzo starannie dobrana i atak na nia przypomina operacje filmu akcji. O ile w innych przypadkach mordercy nastawieni byli bardziej na ilość to w przypadku Stefana W. istotna wydaje sie jakość i morderca mierzy wysoko i uderza bardzo skutecznie. Przypomina to troche sytuacje z filmu Taksówkarz i Roberta De Niro z irokezem na głowie i spluwą w rękawie, czekającego na moment żeby zaatakować przemawiającego polityka. Na filmie sie nie udało."
Pomyślałem sobie, może warto rozwinąc ten temat?
CCHR International The Mental Health Watchdog z 20 stycznia 2018 roku, informuje że przynajmniej w 36 przypadkach przemocy w szkołach w których zgineło 80 osób i dalsze 172 osoby zostały ranne, napastnikami były osoby bedące pod wpływem środków psychotropowych albo też zażywały je wcześniej i przestały na jakiś czas przed atakiem. W pozostałych przypadkach strzelanin w szkołach informacje o zdrowiu psychicznym napastników nie zostały nigdy ujawnione. Nie zostało powiedziane do końca czy byli poddawani terapiom i zażywali leki ale nie zostały też nigdy sugestie o ich problemach ze zdrowiem psychicznym zdecydownie zanegowane i odrzucone. Według Stefana D. Harta, psychologa z Uniwersytetu Simona Frasera w Vancouver - " nauka nie wypracowała jeszcze sposobu ani nie wymyśliła instrumentu, który pomógłby w identyfikacji przyszłych morderców." Potwierdza to Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatrów, które przyznaje, że " Psychiatryczna ekspertyza mogąca przepowiadać zagrożenie nie została jeszcze wypracowana."
CCHR uważa jednakże że istnieją różnorakie przyczyny dla których popełniane są morderstwa, przestepstwa kryminalne z użyciem przemocy i samobójstwa ale fakt powszechego zażywania leków psychotropowych jest potencjalnym katalizatorem przemocy zważywszy na procent sprawców zażywających te leki.
Stefan W. według doniesień medialnych jest człowiekiem chorym psychicznie, który odstawił leki. Podobnie chorym jest Adolfo Bispo de Oliveria, sympatyzujący z brazylijską lewicą i do 2014 roku - członek brazylijskiej - przyjaźnie nastawionej do ludzkości: Partii Socjalizm I Wolność. 6 wrzesnia 2018 roku Oliveira pchnął nożem kandydata na prezydenta Brazyli - Jaira Messiasa Bolsonaro. Bolsanaro był kandydatem na prezydenta z przeciwnej strony politycznej sceny. Prasa określa go jako ultra-prawicowca i populiste. Bolsonaro operuje według adwokatów Adolfo Bispo Oliviero językiem nienawiści. Ta nienawiść i uprzedzenia do mniejszości musiały rozłościć samego Pana Boga który nakazał Oliveira zabić Bolsonaro - " Bóg zesłał mnie żebym ukarał Bolsonaro" - powiedział po ataku nozownik. Prawnicy zatrzymanego twierdzą że winę za atak ponosi zaatakowany, natomiast ich klient jest chorym człowiekiem i że działał sam i bez niczyjego rozkazu. Mówia tak bo widocznie albo nie wierzą słowom swojego klienta albo nie wierzą w Boga. Wierzą natomiast że ich klient został sprowokowany do ataku mową nienawiści co zresztą często podkreślają. Atak na Bolsobaro następuje na zatłoczonej - wiwatującym na jego cześć tłumem - ulicy. Do niesionego na rękach kandydata dociska się Oliveira i atakuje go nożem. Pomimo kamizelki kuloodpornej i chyba z winy uniesionych do góry rąk ofiary, nóż wchodzi gładko w ciało Bolsonaro. Ranny zostaje odwieziony natychmiast do szpitala gdzie udzielaja mu pomocy i później wygrywa wybory i jest aktualnym Prezydentem Brazyli. Czy oznaczo to że Oliveira sie pomylił i to nie Bóg wysłał go żeby ukarać Bolsonaro, czy też adwokaci sykariusza mogą mieć racje jeżeli chodzi o istnienie Boga?
Nazwa sykariusz pochodzi od łacińskiej nazwy krótkiego sztyletu - sica. W dzisiejszej terminologi słowo to oznacza płatnego morderce i ciągle jest używane np. w Koloumbi. Sykariuszami nazywa się także radykalny odłam zelotów i było to żydowskie stronnictwo polityczne działające od połowy I wieku naszej ery do upadku Masady w 73 roku n. e. Oddajmy tutaj głos wujkowi Google:
"Ich sposób walki charakteryzowały mordy na przeciwnikach, zwłaszcza Żydach sprzyjających Rzymianom, przy użyciu krótkich sztyletów sica. W trakcie świąt żydowskich w Jerozolimie wtapiali się w tłum i uzbrojeni w ukryte sztylety, albo podrzynali swym wrogom gardła, albo wbijali im sztylety w plecy. Ze względu na ten sposób działania uważani są dziś za pierwszą organizację terrorystyczną"
Nie wiem czy zachowały sie jakies informacje o stanie zdrowia pierwszych sekariuszy i czy zażywali oni jakieś tabletki i jaki też był procent aresztowań bezposrednio po atakach. Wiem natomiast że czasy i rodzaj broni się zmieniły i możliwość aresztowania po ataku zmniejszyła się na korzyść zamachowców. W czasach powszechnego dostępu do broni palnej, wybór noża jako narzędzia do wyładowania frustracji może świadczyć o krańcowej desperacji i zaniku instyktu samozachowawczego. Ludzie chorzy już tak mają. Ataki w Brazyli i Gdańsku od samego początku wykorzystywane sa w grze politycznej. Buduje się na nich kapitał polityczny i służą do ataku na prawe skrzydło politycznej walki i zbija ten kapitał ciagle ta sama strona. Mnożą sie oskarżenia o nienawiść w dyskursie publicznym i oskarża się o nią "ultraprawicowców". Oskarżenia te artykułowane są przez " przyjaciół ludzkości" -operujących jezykiem tolerancji i miłości - mających serce mocno bijace z właściwej - lewej strony. U ludzi mniej wyrobionych politycznie rodzić sie moga podejrzenia że zamachowcy celowo dali sie ująć żeby móc publicznie w swym szaleństwie przedstawić powody polityczne swoich ataków i żeby słowo - klucz " nienawiść", rozumiane jednostronnie, mogło słuzyć do zamykania ust politycznym oponentom. Pełan nienawiści szemrana propaganda idzie nawet dalej...słyszy się głosy, że zamachy mogłyby być inspirowane i to ze strony tych sił, które zbijają na nich polityczny kapitał.a nie głosami z zaśwaitów lub z telewizji. Świadectwem na to w przypadku Stefana W. miałaby być jakoby łatwość z jaka przenika ochrone popularnej imprezy i wybór ofiary. Zasadniczo na imprezie tego typu, każdego mógł Stefan W. uważać za zwolennika PO i każdy mógłby być jego potencjalna ofiarą i zemstą za doznane krzywdy.
W fimie Martina Scorsese z 1976 roku zatytułowanym Taksówkarz - Travis Bickle ( Robert De Niro ) - weteran wojny w Wietnamie człowiek skrzywdzony przez wojne - pamiatka po której jest PTSD i bezsenność, pracuje jako nocny taksówkarz. Skonfliktowany wewnętrznie jest biernym obserwatorem nocneg życia wielkiego miasta i wszystkich jego brudnych sekretów. Kiedy pojawia sie w jego życiu osoba na której zaczyna mu zależeć nie bardzo wie jak powinien sie zachować i relacja konczy się dla niego katastrofą. Po wspólnym seansie w kinie porno, Betsy ( Cybill Sheperd ) zrywa znajomość i nie chce mieć z Travisem nic wspólnego. Travis postanawia sie zemścić i obiera sobie za cel senatora dla którego pracuje Betsy i który jest kandydatem na prezydenta USA. Starannie się przygotowuje do zamachu. Kupuje broń i trenuje szybkie jej użycie. Jako były marines ma doświadczenie z bronią i z walką wręcz. Zamach uniemożliwia ochrona kandydata. Travis nie jest nawet w stanie wyciagnąć pistoletu, chociaż trenował bardzo pilnie i w pomysłowy sposób miał go ukryty w rekawie. Ochrona zwraca na niego uwage i próbuje go obezwładnić. Travis musi uciekać. Wykorzysta nabyta broń w innym miejscu i stanie się później miastowym, pozytywnym bohaterem. Film jest jednak tylko filmem i ochrona mogła na filmie być sprawna. W prawdziwym życiu jest inaczej - szaleniec/sykariusz Stefan W. - dostaje sie w pobliże prezydenta Gdańska i zadaje trzy smiertelne ciosy nożem. Nie było Straży Miejskiej żeby go ztrzymać. Nie było ochrony. Straż Miejska pojawiła się dopiero przy trumnie Pawła Adamowicza i trzyma się prosto wśród dymu z kadzideł. Sam pogrzeb był godny i była to prawie wierna kopia pogrzebu Georga Busha Seniora. Jest na pogrzebie w Gdańsku ławka prezydencka i są byli prezydenci. Co prawda w amerykańskim pogrzebie przy byłych prezydentach siedział aktualny prezydent Donald Trump, a w Gdańsku natomiast zasiadł Donald Tusk. Aktualny Prezydent Polski Andrzej Duda siedział w 5 rzędzie za kolumną. Taka była intencja organizatorów i wcale organizatorzy nie wahają się o tym mówić. Zresztą gdański pogrzeb jest pełen symboli. Jednym z wartych wspomnienia jest obecność flagi Wolnego Miasta Gdańska i prawie brak obecności Polskiej Flagi Państwowej. Symboliczna jest także reakcja na śmierć Pawła Adamowicza jego byłych przyjaciół partyjnych. Osamotniony szedł do wyborów ale nie zabrakło ich przy jego trumnie. Dzisiaj oni najlepiej znają sie na mowie nienawiści i odcinaja polityczne kupony od jego smierci. Tkają wspólnie z wdową sieć z nitek nienawiści w którą chca złapac przeciwników ich partyjnej wizji i opcji.. Absurdaność tego zachowania postmortem sprawia że powaga sytuacji zamienia się w farse i empatie trafia szlag. Znawcy mowy nienawiści chętnie wyciągający oskarżycielski palec w kierunku drugiej strony. Moralizatorzy i kaznodzieje mowy miłości i tolerancji.Przyjaciele ludzkości. Miłujący i tolerujący tylko tych, co myślą i mówią jak oni. Rozmnożyli sie po telewizorniach i w internecie. Pouczają i namawiają do zmian i krzywiąc sie do kamer, próbuja ukryć belki tkwiące w kaznodziejskim oku. Zapominają w ferworze walki z nienawiścią i namowie do zmian, że zmiany i poprawe, najlepiej zaczynać od siebie i zapominają lub nie chcą pamietać, że to nie nienawiść zabiła Pawła Adamowicza ale brak należytej ochrony na ważnej masowej imprezie i mentalnie chory - Stefan W.
https://www.cchrint.org/2018/02/20/school-shootings-mental-health-watchdog-says-psychotropic-drug-use-by-school-shooters-merits-federal-investigation/
https://en.wikipedia.org/wiki/Jair_Bolsonaro
https://en.wikipedia.org/wiki/Socialism_and_Liberty_Party
https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-09-07/god-sent-him-to-stab-brazilian-candidate-attacker-says-in-video
https://www.ndtv.com/world-news/god-sent-him-to-stab-brazilian-candidate-jair-bolsonaro-attacker-adelio-bispo-de-oliveira-says-in-vi-1913491
https://pl.wikipedia.org/wiki/Taks%C3%B3wkarz_(film)
https://polskatimes.pl/pogrzeb-georgea-busha-seniora-zdjecia-41-prezydenta-usa-zegnala-ameryka-swiat-i-jego-wierny-pies-byli-tez-lech-walesa-i-andrzej/ga/1
Inne tematy w dziale Polityka
