Jak za komuny. Co to jest kur...delebele? Dlaczego od dawna nie znamy wyników wyborów od najniższego szczebla, czyli komisji lokalnej po szczebel wojewódzki? Czy leśne, zadarniowane dziadki rodem z głębokiej bolszewii, nadzorują wyniki wyborów czy może je akceptują dopiero po własnej, albo cudzej korekcie?
Ruska agentura miała dostatecznie dużo czasu, aby uczynić fikcję z decyzji podejmowanych przy urnie wyborczej przez Polaków. A teraz poprzez rozmaitych slupów pogłębia chaos, jaki towarzyszy aferze wyborczej. Jaka szkoda, że tow. Stalinowi się zdechło, gdyż z nim PKW od razu złapałaby właściwy azymut.
Za chwilę Ruscy użyją argumentu, że Polacy ingerują w sprawy innych państw (Ukraina), a sami nie potrafią poradzić sobie z organizacją własnych wyborów.
Tylko prawda jest ciekawa.
Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii.
Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
