NOWE OTWARCIE - ten ruch należy do PiSu

 

Tak zwane " nowe otwarcie" osobiście uważam  za konieczność.

Gospodarka dogorywa. Militarnie jesteśmy zerem. Obserwujemy bardzo niepokojącą politykę Niemiec i Rosji  zdradzającą ich tradycyjne intencje. Rząd PO jest wyrachowanym niszczycielem Polski. Przekaziory czadzą propagandą.

Czy w tej sytuacji pozostały nam jeszcze jakieś atuty?

Owszem, i wymieniłabym takie:

1 - Prezydent Lech Kaczyński.

W jego uczciwość i patriotyzm wątpić nie mamy powodu.

2 - PiS i prezes Jarosław Kaczyński.

W ich uczciwość i patriotyzm wątpić nie mamy powodu.

3 - Związki zawodowe" Solidarność."

W ich uczciwość w reprezentowaniu interesów pracujących Polaków wątpić nie ma powodu.

4 - Radio Maryja i bardzo liczni duchowni Kościoła Katolickiego.

W ich uczciwość i chęć przeciwstawienia się rozlewającej się fali antypolskości i antykatolickości nie ma powodu.

5 - Liczne patriotyczne stowarzyszena - jak wyżej...

6 - My, internetowcy :)

Wątpić w naszą kompetencję nie ma powodu :)

7 - Demokracja i jej podstawowe i bezpośrednie dla obywatela uprawnienie -wolne wybory.

8 - Wreszcie - społeczeństwo, czyli wyborcy.

Ci właśnie, którzy w 75% pokazali ostatniemu "świętu demokracji" plecy.  Którzy mają podstawy pamiętać, że nieważne kto jak głosuje. Ważne kto głosy liczy. Przecież miliony osób obserwowały farsę wyborczego wieczoru w 2007...

Ostatnio na PO, SLD_UP i PSL głosowało zaledwie ok. 5mln.

Pozostała część - to 25 mln wyborców!!!

To są ci, którzy mówią  NIE tym formacjom politycznym, tej polityce czy po prostu - polityce.Skala dysproporcji jest tu potężna.

Potężna jest też siła w 25mln głosów, prawda?

Czas zatem wreszcie dostrzec, że ta szklanka jest - prawie pełna!

I czas powiedzieć sobie, że mamy ogromne, wyżej właśnie wymienione, atuty w rękach.

Potrzebny jest jednak pewien wysiłek. Jak zawsze.  Bo znane są sytuacje, że 10% świetnie sobie radzi z trzymaniem za pysk 90% (to za Łażącym Łazarzem:) ).

                                                     CO  ROBIĆ

Spotkać się.

PiS, duchowni KK, związkowcy. Ludzie-instytucje. Stowarzyszenia.

Zawrzeć Przymierze dla ratowania Polski.

Może pan prezydent objąłby patronat ?

Pierwszą i w zupełności wystarczającą ideą łączącą niech będzie podstawowa i uniwersalna kategoria UCZCIWOŚĆ.

To wokół niej i tylko wokół niej - nie wokół tzw. programów politycznych, nie wokół ugrupowań pol. - zechcą zgromadzić się polscy wyborcy na skalę masową.

Na skalę ruchu społecznego.

Hasło "UCZCIWE WYBORY" niech będzie traktowane jako furtka czy brama otwierająca wreszcie przed Polakami możliwość nowego życia.

I dalej:

Wspólnymi siłami sprzymierzonych zorganizować w każdej parafii, w każdej gminie, czy inaczej - w każdym obwodzie wyborczym, okręgu...

...odpowiednią dla skutecznego nadzoru nad wyborami grupę osób, które będą odpowiedzialnymi i odpowiednio przeszkolonymi mężami zaufania.

Mężami zaufania publicznego.

Ich obecność we wszystkich komisjach wyborczych i na każdym następnym etapie liczenia głosów ma wykluczyć podejrzenia o nieuczciwość.

Dopiero wtedy polscy wyborcy będą mieli podstawy sądzić, że akt wyborów nie jest cynicznym szyderstwem.

Kto ma zainicjować spotkanie i przewodniczyć mu?

Oczywiście PiS.  Bo to PiS jest tą wielką partią polityczną, w której  uczciwość nie ma podstaw wątpić.

I tylko Pis ma możliwości techniczne i organizacyjne poprowadzić to zadanie.

Zadanie jest duże, trudne, jeszcze niećwiczone.

Ale historia zna takie przypadki :) kiedy sukces wieńczył podjęcie wielkich, trudnych zadań.

"Ciężko wyznać - byłem Naczelnym Wodzem sił polskich, lecz wiedziałem, czemu zawdzięczam to stanowisko. Bo nikt nie śmiał, bo każdy przed tym ciężarem by się cofnął".                                                                                         

 Tak, jest to zadanie - jak myślę - na miarę Józefa Piłsudskiego.